f l y f i s h i n g . p l 2024.11.25
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: ...Czy są jakieś materiały?. Autor: trouts master. Czas 2024-11-24 23:47:08.


poprzednia wiadomosc Odp: Ile kiedyś było troci i łososi w rzekach polskich? : : nadesłane przez Administracja (postów: 291) dnia 2023-09-28 12:45:45 z 195.43.143.*
  To co w swoich opracowaniach dotyczących gatunków ryb występujących w Sole i Sanie, a
dokładniej obecności w tej pierwszej łososi oraz braku samoutrzymującej się populacji ryb
tego gatunku, potwierdza tylko wnioski z pkt.4 opracowania autorstwa prof. Domagały i dr
Nyka


Nie widzę takiego potwierdzenia.
Poza zwykłym stwierdzeniem, że w Sanie żwir ma inną granulację niż w Rabie. Tekst dotyczy tarlisk
sypanych obecnie (z tego co rozumiem) więc raczej chodzi o dzisiejszy San (poniżej zapory) niż przed
zarybieniowy San wraz z Wołosatym i innymi dopływami o którym pisze S. Cios. Na pewno Wołosaty, jest
miejscem rozrodu i bytowania pstrąga, a jak wiemy troć to pstrąg. (nawet przedstawiłam badania monitoringu z
których wynika że jest mu tam całkiem dobrze - a to są fakty a nie ich interpretacja). Przyjmując koncepcję
uziarnienia jako głównego czynnika decydującego o sukcesie naturalnego rozrodu, tekst raczej zaprzecza a
nie potwierdza tezę S. Ciosa.

Oczywiście żwir jest niezbędny aby tarło łososiowatych się w ogóle odbyło się skutecznie. Są jednak inne
czynniki bardziej istotne, na które sami autorzy tekstu wskazują, ale ich nie rozwijają. Jako miejsce
sypanie tarlisk wskazują na miejsca w których zauważono młodociane formy (naturalne pstrągi potokowe).
Przenosząc to na język normalny, tarliska pstrągów (troci) mają być sypane w miejscach gdzie dochodzi do
naturalnego tarła pstrąga (potokowego).

Dla mnie to sztuczna hodowla troci na potrzeby rybaków, więc samo założenie mnie nie przekonuje. Mówiąc
inaczej założenie jest takie że skoro poprzegradzano nam sztucznie rzeki to my usypiemy sztuczne tarliska
(które za chwile znikną, bo ich piasek zasypie) na miejscach naturalnego tarła pstrągów i będziemy uważać, że
mamy naturalne trocie ze sztucznych tarlisk. Jakby tego nie interpretować autorzy chcą poprawiać naturę w
imię większej wydajności wód. Moim zdaniem powinno się przede wszystkim chronić to co jest, czyli pstrąga w
jego możliwie naturalnym środowisku, a nie snuć marzenia o troci ze sztucznych tarlisk.

Pomijając nawet to że już z samą ideą nie zgadzam się, to mam wątpliwości co do skuteczności takiego
rozwiązania. Ekonomicznie to porażka finansowa. Autorzy zakładają, że przy dobrych wiatrach uzyskają z
tarliska 40-45 smoltów, czyli jakieś 100-150 zł, przy normalnych 10 smoltów czyli 25 zł. Zakładam więc, że
autorzy pewnie tego żwiru nie chcą sypać za swoje pieniądze, bo za żwir który chcą wysypać na jedno gniazdo
tj. 360m3 (20mx90x0.2m) zapłacą jakieś 30000-60000 zł.

Może prościej i taniej wyjdzie udrożnienie rzeki ?

Pozdrawiam,
Maciej
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Brak odpowiedzi na ten list. Zobacz następną wiadomość.    
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus