f l y f i s h i n g . p l 2024.05.07
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Odrą znowu płyną śnięte ryby!. Autor: slavko. Czas 2024-05-06 19:47:55.


poprzednia wiadomosc Odp: KuPa mięci!!! Dla niekorzystających z fb:) : : nadesłane przez slawobb (postów: 432) dnia 2023-03-24 09:41:16 z 81.210.24.*
  PZW to niereformowalny beton. Jego powstała w czasach sowieckiej okupacji struktura, miała służyć inwigilacji środowiska wędkarskiego. Nie miała nic wspólnego ze zdrowym rozsądkiem czy rachunkiem ekonomicznym. Co się zmieniło? Po co komu Zarząd Główny, walne zgromadzenia, uchwały i odgórne decyzje? Czy po utracie setek tysięcy członków, ubył choć jeden Okręg? Jak długo jeszcze będzie utrzymywany niepotrzebnie archaiczny system dystrybucji zezwoleń (legitymacje, znaczki) czy egzaminy na niepotrzebną nikomu kartę wędkarską? Dlaczego nadal nie ma możliwości wykupienia zezwolenia „nokill” na „normalne” wody? Jak można nie dostrzegać nieprzystawalności tych fikcyjnych założeń i struktur do współczesnych czasów??? Ilość funkcji, komisji, sądy koleżeńskie, społeczna straż z kuriozalnymi nic nie znaczącymi "blachami"… jak przerabialiśmy ORMO. Dla młodszych przypomnę, to były: „Ochotnicze Rezerwy Milicji Obywatelskiej” potocznie nazywane: „gówno przylepione do gliny”. Nadal obrońcy tego ”kuriozum” jakim jest PZW zarzucają przeciwnikom, że jest źle, bo tylko garstka z nas działa a pozostali tylko płacą… A niby co, zwykli członkowie mają robić??? Mamy przyjść w niedzielę z łopatami na czyn społeczny? Założenie, że związek jest oparty na pracy społecznej swoich członków to kolejna fikcja! W żadnym Kole przy sprzedaży tych durnych znaczków, nikt nikomu nie proponuje żadnych wspólnych działań, tylko bez pytania pobiera się dodatkowe opłaty, zwane zazwyczaj: „praca na rzecz koła” „na młodzież” „na sport” - a jak widać co się zazwyczaj w kołach robi, to raczej powinno być: „na wódkę”… Większość „prac” w kołach sprowadza się do organizacji zawodów lub organizowania swoich małych własnych łowisk, zazwyczaj na byłych stawach hodowlanych. To desperacja! Na wody „otwarte” nikt nie ma pomysłu, po co więc je dzierżawić? Wszystko wokół się zmienia, oprócz PZW. Czy decyzje, które mają wpływ na środowisko naturalne, powinni podejmować fachowcy, czy grupy przypadkowo zebranych „działaczy” w formie głosowań i uchwał??? Można tak wymieniać długo, lecz tak to nie ma sensu. Ktoś kiedyś stwierdził, że łatwiej kogoś oszukać, niż przekonać, że nie ma racji...
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: KuPa mięci!!! Dla niekorzystających z fb:) [7] 25.03 21:16
  Odp: KuPa mięci!!! Dla niekorzystających z fb:) [6] 28.03 14:22
  Odp: KuPa mięci!!! Dla niekorzystających z fb:) [5] 28.03 14:42
  Odp: KuPa mięci!!! Dla niekorzystających z fb:) [2] 28.03 14:53
  Odp: KuPa mięci!!! Dla niekorzystających z fb:) [0] 28.03 23:41
  Odp: KuPa mięci!!! Dla niekorzystających z fb:) [0] 31.03 10:21
  Odp: KuPa mięci!!! Dla niekorzystających z fb:) [1] 28.03 23:37
  Odp: KuPa mięci!!! Dla niekorzystających z fb:) [0] 31.03 10:22
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus