f l y f i s h i n g . p l 2024.04.18
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Najważniejsze rzeki dla muszkarstwa polskiego. Autor: mart123. Czas 2024-04-18 16:07:33.


poprzednia wiadomosc Odp: Czy znikną sadze na Myczkowcach?? : : nadesłane przez Piotr Konieczny (postów: 1498) dnia 2023-03-22 10:06:33 z *.232.216.68.krosoft.pl
  ZO PZW jest uprawnionym do rybactwa na terenie wód jeziora Solińskiego. Zgodnie z art. 4 ustawy o
rybactwie śródlądowym oraz art. 34 pkt 5 ustawy - Prawo wodne (rybackie korzystanie z wód jest
szczególnym korzystaniem z wód, a więc wchłania szczególne korzystanie wód w postaci samego tylko
chowu w sadzach, w rozumieniu art. 34 pkt 10 Prawa wodnego) uprawnienia, które PZW z tego tytułu
przysługują, obejmuje zarówno połów ryb żyjących w obwodzie jak i chów i hodowlę w wodach tego
obwodu. Zatem z mocy ustawy PZW może prowadzić chów ryb w każdej z części obwodu.
W związku z powyższym jest jedynym aktualnym podmiotem, który ten chów może prowadzić w
każdym miejscu wód obwodu.

Przepisy zawarte w Prawie wodnym mogą dotyczyć zatem tylko takiej sytuacji, gdy użytkownik danego
urządzenia (tu sadzy) nie jest jednocześnie uprawnionym do rybactwa w obwodzie. Nie będąc nim nie
posiada tytułu prawnego do korzystania z wód do celów rybackich i na podstawie decyzji
administracyjnej, nabył prawo do rybackiego korzystania z fragmentu wód jakim są wody w sadzach.

Budowa sadzy, nastąpiła wskutek prawomocnej decyzji administracyjnej Wojewody, na mocy której
PZW otrzymał pozwolenie na wykonanie tego urządzenia wodnego, w ciągu 20 lat od daty wydania
decyzji. PZW wykonało sadze w Polańczyku w wyznaczonym czasie. Zatem decyzja została
wykonana. A skoro tak nastąpiło, to ponowne wystąpienie do organu w już załatwionej sprawie jest
niedopuszczalne, raz załatwionej sprawy nie rozpatruje się ponownie. O tym, że taka ponowna decyzja
„legalizacyjna”, niezależnie od postanowień Dyrektora RZGW byłaby nieważna, mówi o tym art. 156
par. 1 pkt. 3 k.p.a.

Dodatkowo w kontekście art. 156 par. 1 pkt. 3 k.p.a. należy mieć na uwadze, że poza oczywistym
brakiem konieczności uzyskiwania przez PZW pozwolenia na chów ryb w sadzach z uwagi na
uprawnienie szersze z art. 4 u. r., sprawa potrzeby lub jej braku dodatkowego pozwolenia
wodnoprawnego na chów ryb w sadzach i od strony administracyjnej została również rozstrzygnięta.
Wojewoda wydając postanowienie, o odmowie wszczęcia postępowania wskazując na bezzasadność
wniosku, jednocześnie rozstrzygnął kwestię jakie uprawnienie daje ZO PZW prawo do korzystania
rybackiego z sadzy bez konieczności uzyskania dodatkowego pozwolenia – jest nim uprawnienie do
chowu ryb w obwodzie z art. 4 u. r. ś. Zatem i w tym kontekście sprawa została załatwiona i nie
podlega ponownemu rozpatrzeniu.

Mając powyższe na względzie, jeśli Wody Polskie chcą wszczynać postępowanie w sprawie sadzy, aby
je legalizować musiałyby najpierw sprawić, że te staną się nielegalne, zatem powinny zacząć od
stwierdzenia nieważności prawomocnych decyzji Wojewody. Dodatkowo podczas dalszej
korespondencji prosimy o wskazanie przez WP konkretnych przepisów ustawy z których WP czerpią
swe uprawnienia do kwestionowania prawomocnie wydanych decyzji.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Czy znikną sadze na Myczkowcach?? [5] 22.03 10:27
 
Piękna odpowiedź prawna.
Co teraz zrobi naczelny anty PZW z taką informacją? AK???
 
  Odp: Czy znikną sadze na Myczkowcach?? [3] 22.03 11:08
 
jak zawsze, napisze, że Pan Piotr działa w komuszej instytucji i odwróci kota ogonem nie
odpowiadając na żaden fakt. To już sprawdzone ;)
 
  Odp: Czy znikną sadze na Myczkowcach?? [2] 22.03 11:20
 
...a co dla ciebie jest faktem, skoro podstawa prawna do ciebie nie dociera?
 
  Odp: Czy znikną sadze na Myczkowcach?? [1] 22.03 11:32
 
Dla mnie odpowiedź jest w punkt, czytając wypociny rzeszowskiego RZGW płakać się chce jak
radośnie i chętnie nakazują robiorke nie podając żadnej podstawy prawnej a jeszcze radośniej
udostępniają dokumenty które wg mnie objęte są tajemnicą i prawem własności.

Nie zrozumiałeś chyba mojej intencji.
 
  Odp: Czy znikną sadze na Myczkowcach?? [0] 22.03 11:47
 
w takim razie zwracam honor!
 
  Odp: Czy znikną sadze na Myczkowcach?? [0] 23.03 09:19
 
Żeby nie było...
Pisał to ktoś mądrzejszy ode mnie.
 
  Odp: Czy znikną sadze na Myczkowcach?? [3] 22.03 12:04
 
Bardzo sensownie wygląda ta odpowiedź i interpretacja prawa. Jestem ciekawy jak rozwinie sie ta sprawa.
 
  Odp: Czy znikną sadze na Myczkowcach?? [2] 22.03 12:18
 
Jestem ciekawy jak rozwinie sie ta sprawa.

A jak żeście podpier..lali Koniecznego to też byłeś ciekawy?
 
  Odp: Czy znikną sadze na Myczkowcach?? [0] 22.03 12:46
 
Nie przypominam sobie, to nie nasz sukces!!

A jak żeście podpier..lali Koniecznego to też byłeś ciekawy?
 
  Odp: Czy znikną sadze na Myczkowcach?? [0] 22.03 19:40
 
"Solina kochana".
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus