|
Niestety większość z nas zadaje sobie takie pytanie,
wydaje się… że nie ma innego wyjścia i nadal wyrzuca
pieniądze na pzw.
Odpowiem pytaniem: A co bym miał łowić, gdybym to
zezwolenie w bielskim okręgu wykupił?
Na tym „jedzie” pzw. Część wędkarzy wykupuje tylko
dlatego, że zawsze to robili, „bo gdzie będę łowić?”, bo
chcą wyjść nad wodę którą mają pod domem (to
zrozumiałe). Bo wydaje się, że nie ma innego wyjścia, „bo
jak upadnie pzw, to przyjdzie prywaciarz i będzie jeszcze
gorzej”.
A czy może być gorzej?
Czy można na większą skalę marnować nasze pieniądze?
Żaden okręg nie ujawnia danych finansowych. Żaden okręg
nie poda, ile z pieniędzy jakie wpłacamy, pzw, „przejada” na
swoje utrzymanie i durne zawody, a ile z tego, idzie na
faktyczne „zagospodarowanie i ochronę wód”...
JaJo he przecież odrazu widać że to ty 🤣 nie lepiej się
podpisać. Tak na zmianę z propanbutanem he
|