Odp: Bre(o)dzenie
: : nadesłane przez
dabo (postów: 4877) dnia 2023-02-27 05:39:11 z *.play-internet.pl
To proste.
Wieje, trzeba przedzierać się przez wiatr stąd cięższa linka i mocniejszy blank.
"Armata" dla laika.
Dla mnie istotne szczegóły to producent, profil, masa i proporcje.
Producent linki bo zależnie od sztywności i podatności na formowanie trzeba masy
dodać lub ująć do konkretnej sprawności blanku - także określenie samą # nie mówi
nic(kij #6/7 linka #9 i domyśl się co autor miał w użyciu).
Producent wędki 5'-12'... itd
Nieprzypadkowe zastosowanie optymalnego materiału zwykle nie spotyka się ze
zrozumieniem przeciętnego wędkarza.
Nawet tu na forum specjalistów niewielu zaciekawi.
"To proste. Wieje, trzeba przedzierać się przez wiatr stąd cięższa linka i mocniejszy blank.
"Armata" dla laika."
Czyli wygoda. Już nie finezja? Ale można i fenezyjnie się próbować męczyć. Czyli stać w wodzie taka jaką
opisywałem, założyć do kija #5 linkę #5 i rzucać streamerem za wiosennym pstrągiem. Pyt. tylko po co?
Podobnie jak z suszeniem na "wolno" czy "slow" (zero wygody, chyba że z machania).
Chodzi nie o to żeby uczyć i zwracać na to uwagę tym co o tym wiedzą. To miał być "doradczy" tekst dla mało
łowiących i jeszcze mniej myślących. Bardziej napaleńców. Specjalistów nie trzeba uczyć. Można im dodawać
"wyzwania".
Ja nie uważam się ani za specjalistę ani zwłaszcza za dystnsowca jak to sobie niektórzy myślą i próbują mnie
tym obciążyć (pisząc pokaż, nagraj film). Nigdy nie napisałem że z "łatwością wywalam (kij) całą linkę". I
chyba nie napiszę bo nigdy tego nie zrobiłem.