|
na Rabie (powyżej Myślenic) była tylko glonowa brunatna breja, żadnego innego życia, zmierzyłem
temperaturę wody , 24 C, horror…
Ja to samo kiedyś obserwowałem, też na Rabie, tyle, że poniżej Dobczyc. W kilku próbach polegających
na odwróceniu ok. 10 kamieni, głównie na skrajach płytkich bystrz nie znalazłem nic, poza kilkoma
miniaturowymi, trudnymi do identyfikacji "robaczkami".
A kiedyś (ach to kiedyś) to spody kamieni aż się ruszały. Głównie były to zielone chruściki, grube jak
kluchy.
|