|
"Pomorskie rzeki zostały dobite, nie ma już w nich miejsca dla ,,dzikich” ryb i w związku z tym
najzwyczajniej w świecie przestały nadawać się do uprawiania wędkarstwa. A ponieważ
nakładają się na to postępujące zmiany klimatyczne, to nikt, nic na to już nie poradzi."
______
Nie tylko pomorskie. Nie tylko rzeki. Może już nawet wszystkie wody.
Czyli ruch WP zabierających wody "oszustom" jest jak najbardziej na miejscu. Niska cena za możliwość
wędkowania (czyt. chodzenia/korzystania z wód z wędką) dla każdego bez żadnych ograniczeń. Wszak ryb i
tak ni mo i nie będzie. Od wielu lat czekałem już na takie postawienie sprawy przez PZW. Czyli, masz "-ujowe,
nic nie warte wody w których coś może jeszcze zipie-odpuścić. Nie udawanie i branie pieniądze nie wiadomo
za co. Zrezygnować z dzierżawy, puścić za free. Olać jednym słowem a zaangażować się i przypilnować wody
w których jeszcze jest jakieś życie. Niestety podejrzewałem że nigdy takiego odważnego ruchu ze strony PZW
nie zobaczę. Dobrze że złodziejskie WP przyjdą, same zabiorą, zarobią (lub nie) i dadzą niech je lud polski
"dobije" (czyt. zje). Przecież i tak w nich nic już nie ma. Bynajmniej nikt mnie nie będzie oszukiwał ustalając
jakieś ceny, limity, ograniczenia twierdząc że to wszystko dla dobra ryb czyli i wędkarzy. A wszystko to od
minimum -nastu lat.
|