f l y f i s h i n g . p l 2024.04.30
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Budowa suchej muchy-niezauważone .... . Autor: mart123. Czas 2024-04-30 14:25:43.


poprzednia wiadomosc Głowatka nowy sezon : : nadesłane przez remigiusz (postów: 311) dnia 2022-11-11 12:28:49 z *.play-internet.pl
  W okręgu PZW N.Sacz - całkowity zakaz zabijania głowacicy .
Gratulacje naprawdę dobra decyzja . Szkoda tylko , że PZW
Krosno widzi głowacicę inaczej . Tyle zabiegów koła w
Zagórzu o głowacice w górnym odcinku może pójść na marne.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Głowatka nowy sezon [2] 11.11 13:52
 
Ja mam swój pogląd na ten temat. Oczywiście, dobrze, że taki przepis powstał ale...
kto wypuszcza głowatki temu jest on niepotrzebny, kto im dawał w łeb, będzie dawał jak tylko nadarzy się
okazja. A okazja to złowienie ryby bez świadków, najlepiej po ciemku i samochód w miarę blisko.
Podobnie było z wymiarem widełkowym, były zdjęcia ryb powyżej górnego wymiaru. Ciekawy jestem ile
w 2021 było kontroli tzw. głowacicowych miejscówek w środku nocy. Ile razy straż przeszła po 22:00
przez np. Łącko, mur w Krościenku, Piaski na Dunajcu a na Poradzie Czarny Wir, Ługi, Łopatę i wiele
innych miejsc, gdzie ta ryba się trzyma(ła)? Skończy się na tym, że wędkarze będą główki wypuszczać
ku radości kłusowników.
A dla Krosna, no cóż, głowatka wydaje się takim samym argumentem na wytłumaczenie pewnych
niepowodzeń jak Donald Tusk dla Pisu. Można rzec: głowacica Tuskiem Sanu.
Oczywiście Zarządy mają pełne prawo do tego by decydować o rybostanie obwodów na których
prowadzą gospodarkę i Krosno może głowatki nie lubić. Ale w takim razie chłopaki z Zagórza powinni
zrewidować swoje strategie zarybieniowe, bo sądzę, że w dolnych odcinkach Sanu, powiedzmy od
właśnie Zagórza w dół rzeki głowatka raczej nie ma szans na normalne funkcjonowanie i ich wysiłki idą
na marne. W lecie jest tam za ciepło i nawet jak pojedyncze ryby jeszcze się tam bujają to pewnie
niedługo przyjdzie taki rok z rekordowymi upałami i suszą, że padną tam wszystkie ryby z płetwą
tłuszczową (oprócz sumika karłowatego) co do jednej. Dlatego obowiązujący od 2023 zakaz zabijania
głowacicy na tzw. dolnym Sanie potrzebny jest tej rybie jak umarłemu kadzidło.
Myślę, że nie ma pomysłu na ten gatunek w naszych wodach. Nikt nie wie ile jej jest, jakie są efekty
zarybień i tarła naturalnego, czym się faktycznie odżywia w poszczególnych rzekach, jak znosi okresy
wysokiej temperatury i niskiej zawartości O2 itd itp.
Nikt też nie chce specjalnie troszczyć się o tę rybę w okresach i miejscach gdzie jest narażona na presję
kłusowniczą, ot byle tylko wsypać do wody materiał i można iść do domu. Wreszcie, nikt nie chce
zarabiać na wędkarzach, którzy chętnie zapłaciliby extra kasę za możliwość jej połowu, gdyż, nie
oszukujmy się, bez ekstra kasy tych ryb po prostu nie będzie w zadowalających ilościach.  
 
  Odp: Głowatka nowy sezon [0] 11.11 14:41
 
W dziesiątkę trafiłeś. Sama prawda.
 
  Odp: Głowatka nowy sezon [0] 11.11 16:46
 
Dobrze to ująłeś
Głowacica Tuskiem Sanu Złota czcionka !!
 
  Odp: Głowatka nowy sezon - po co ta dyskusja [12] 11.11 14:43
 
A ja mam pytanie.
Skoro zapis budzi tyle kontrowersji, to dlaczego Zarząd Okręgu poprzez swojego przedstawiciela, obecnego tu co jakiś czas nie odpowie na te pytania?

 
  Odp: Głowatka nowy sezon - po co ta dyskusja [11] 11.11 15:05
 
Dajmy Przedstawicielowi czas. Może dziś świętuje, przecież FFF i
dyskusje o głowacicy to nie jest Jego cały świat. Poza tym od tego
jest to forum chyba, żeby pogadać. Czy coś się zmieniło?
 
  Odp: Głowatka nowy sezon - po co ta dyskusja [10] 11.11 15:13
 
Nic się nie zmieniło i pewno nie zmieni ale ile można śpiewać
tradycyjna piosenkę. " Nic się nie stało " . Trzeba mówić jak
nam się coś nie podoba. Tak jak słusznie zauważyłeś do tego
służą fora żeby dyskutować.
 
  Odp: Głowatka nowy sezon - po co ta dyskusja [9] 11.11 15:30
 
Ależ oczywiście, że należy dyskutować dlatego pytam, dlaczego mimo, że dyskusja trwa tyle czasu nie ma wypowiedzi przedstawiciela: Piotra Koniecznego.
 
  Odp: Głowatka nowy sezon - po co ta dyskusja [2] 12.11 10:14
 
Być może jego zdanie na ten temat jest inne niż szefostwa okręgu i nie chce tego komentować? To
zarząd podjął taką decyzję i on powinien wytłumaczyć wędkarzom, co za nią stało.
 
  Odp: Głowatka nowy sezon - po co ta dyskusja [1] 12.11 17:20
 
"To zarząd podjął taką decyzję i on powinien wytłumaczyć wędkarzom, co za nią stało".
_____

Ale jaką decyzje? Decyzję o zabijaniu głowacic? Przecież zabijanie jest bez zmian. Może poza tym że 1 na rok
bo wcześniej było 1 na tydzień.
Czy decyzję o dopuszczeniu spinningu żeby szybciej (teoretycznie) głowacice znikły?

Jeżeli chodzi o tę drugą to spinningisci walczyli o to dopuszczenie. Spinningisci ci z tych "dobrych", jak my. Nie
mięsiarskie lobby. Ale że przy okazji mięsiarstwo skorzysta to już inna inszość. Nie tylko mięsiarstwo bo i ci, z
tych "naszych" (czyt. muszkarze) którym głowacica jest nie na rękę w miejscu gdzie "są" (czyt. brakuje mimo
ogromnych wysiłków i wyrzeczeń) lipienie.

Tyle i aż tyle.
 
  Odp: Głowatka nowy sezon - po co ta dyskusja [0] 12.11 21:30
 
Oczekiwanie odpowiedzi na forum od osób z ZO, które raczej tu nie zaglądają jest naiwnością. Ja też
tu raczej już nie bywam, a przecież nie jestem ani przedstawicielem ani rzecznikiem ZO Krosno.
Co do głowacic to osoby na których mi zależało żeby poznały prawdę przekonywałem i wydawało mi
się że sprawę wyjaśniłem. Nawet kilka osób dzwoniło z przeprosinami że zachowało się nie fair. Ale jak
widać plotki dalej krążą po świecie. Nasz okręg dla głowacic zrobił wiele. Po pierwsze odcinek –
pierwszy w Polsce, gdzie ryb nie wolno było zabijać. M. Kowalewski powiedział mi wtedy że jak
poczekamy 7-8 lat to efekty przyjdą. I przyszły. Przez kilka lat San na OS-ie był fenomenem.
Rekordzista w ciągu jednego dnia złowił 9 głowacic. Od kilku lat się tyle nie łowi ale złowić można. W
tym roku wiem o 4 złowionych w ciągu dnia przez jednego wędkarza. A przecież głowacica to nie rybka
na zawołanie, ponoć niektórzy chodzili za nia całymi latami by zaliczyć rybę. Dlatego twierdzę, że San
wcale co do głowacic nie stracił. Zresztą okręg nie tylko nie niszczył (Boże co za słowo w stosunku do
ryb) ale systematycznie działał by było ich jak najwięcej. Działania kolegów z Zagórza popierałem od
początku. Na pierwszym bodaj Pucharze zadeklarowaliśmy że do zrzutki dołożymy drugie tyle kasy. Co
roku pomagaliśmy i finansowo i transportem ryb cały czas stojąc z boku. Od dwóch lat koledzy z Klubu
Głowatka wydają swoje pieniądze na zarybienie Sanu. I tu też staraliśmy się pomóc dodając
pracowników i transport. W tym roku nie było to konieczne bo inicjator akcji Darek Małysz zorganizował
transport we własnym zakresie. Jak widać wcale nie przeszkadzamy a tylko pomagamy. Oprócz tego
corocznie, zgodnie z operatami zarybiamy narybkiem głowacicy. I chyba jest błędem, że nie robimy
wokół tego wielkie halo.
Co do przepisów jestem zdania, że wcale one głowacicom nie zaszkodzą. Ich inicjator, wspomniany
Darek twierdzi że głowacice sa na dolnym Sanie i trzeb je chronić. Stąd zakaz zabierania poniżej
Osławy. Jeśli dadzą rade przetrwać wysokie temperatury to od pewnej wielkości wyjdą spod presji
kormoranów.
Co do kormoranów, to są pewne przesłanki, że nasze chłopaki sobie z nimi radzą. Choćby to że w
rzece mamy 3 roczniki lipienia.
Co do pstrągów to San nigdy Dunajcem nie będzie. Tam za każdym kamieniem i każdym dołku może
być pstrąg. U nas woda płytka, prześwietlona ale dajmy sobie jeszcze chwilę na to czy zakaz
zabierania pstrągów w Postołowie się obroni. A to że tam jak napisał Remigiusz pusto od wędkarzy to
świadczy o naszym stosunku do no kill. Jak nie mogę zabrać ryby to po co pójdę. Podobnie zresztą jest
na Myczkowcach. Jak tylko pojawił się nowy przepis że nie wolno zabierać łososiowatych to zaczął się
cyrk – nagonki i pisanie do wszystkich świętych. Taki mamy klimat.
 
  Odp: Głowatka nowy sezon - po co ta dyskusja [5] 12.11 21:24
 
Pokrzyczą, pomarudza później ucichnie i po sprawie. I tyle z
naszego gadania.
 
  Odp: Głowatka nowy sezon - po co ta dyskusja [4] 12.11 21:41
 
Co roku po walnych zebraniach sa rozpatrywane wnioski z kół. Wniosków z forum nie rozpatrujemy.
Jednak jeśli wnioski np. Wprowadzić na Myczkowcach no kill a drugi mówi wprowadzić wode nizinną to
ktoś musi być niezadowolony.
 
  Odp: Głowatka nowy sezon - po co ta dyskusja [3] 13.11 08:00
 
To prawda zawsze no prawie zawsze są dwie strony -tych
zadowolonych i nie zadowolonych. ( To tak jak w polityce).
Wracając do wprowadzenia spiningu to tak jak pisałem ok
niech będzie żeby znow podziałów nie było( spiningista -
muszkarz) ale za tym powinno pójść odrazu albo całkowity
zakaz zabierania głowatki albo wymiar widełkowy. Jeszcze
nie jest za późno Pan Panie dyrektorze można jeszcze
uratować tych dosłownie kilka wiekowych ryb. No tak jest
jedna na rok ale na odcinku mamy takich ryb dosłownie
można by policzyć na palcach jednej ręki. Sądzę że jak Pan
nie zainterweniuje to do Gudnia 2023 nie zostanie nic. Ciasno
jest już na Sobieniu w weekendy głowatka zrobiła się
popularna. Dziesięciu wypusci a jedenasty zabierze i co tu
wiele tłumaczył liczyć każdy potrafi. Gruba woda zostanie
pusta tego miejsca nie zapełnią lipienie ani żadne inne ryby.
Nie porównujmy też skuteczności spiningu do muchy w
okresie jesiennym. Aaa no i jeszcze jakieś głupie mody
ostatnio nocne ogniska na rzece samochód blisko jak ktoś
pisał no i "to sobie porzucam po ciemku jak nikt nie bedzie widział " tego nikt nie upilnuje . Moim zdaniem zmienianie
czegoś co funkcjonowało długie lata jest nie potrzebne i
będzie ze szkoda dla rzeki . Pozdrawiam
 
  Odp: Głowatka nowy sezon - po co ta dyskusja [2] 15.11 20:31
 
Mocno Pan przecenia moją rolę. Jest nowy zarząd, próbuje coś dobrego zrobić.
Myślę, że dla głowacicy nie wiele to wniesie. Ta ryba broni się sama. Ile to razy słyszałem, że w Łączkach
czy na I zakręcie już nic nie ma a potem się łowiły. Jak dla mnie cały San i wszystkie ryby mogą być no
kill.
Niestety jak wcześniej napisałem, zarząd musi rozstrzygnąć nie tylko między muszkarzami a
spinningistami ale także między kill i no, pstrągarzami, lipieniowcami i głowacicowcami.
I to nie koniec. Na Solinie walczą karpiarze z sandaczami a rykoszetem obrywamy wszyscy.
 
  Odp: Głowatka nowy sezon - po co ta dyskusja [1] 16.11 05:39
 
A wszystko to o czym Pan pisze bierze się ze zwykłej pazerności
na rybie mięso i głęboko komunistycznych przekonań, utrwalanych
z resztą przez model gospodarki prowadzonej przez PZW, że za 3
stówy to się wiele należy.
 
  Odp: Głowatka nowy sezon - po co ta dyskusja [0] 19.11 00:46
 
zgadzam się w 200%,
choć w ostatnim czasie PGW WP zaczyna nas przebijać.
 
  Odp: Głowatka nowy sezon [2] 12.11 13:55
 
Wprowadzili zakaz i co z tego jak słowacy moga lowic do poznych godzin i to widac my wychodzimy z wody a oni
dopiero ida z czolowkami na glowatke lowia do 21:00 czasami ich mozna spotkac w godzinach nocnych, malo
tego rok temu slowacy ubili kilka ponad metrowek jedna miala ponad 130 bez sensu to jets co z tego ze nalezacy
do okregu sacza nie moga brac tych ryb jak inni to beda robic z mila checia :D ten co bral bedzie bral ten co nie to
nie i tak zostanie bez wzgledu na zakazy nakazy i nie wiadomo co jeszcze, chcecie miec glowacice w dunajcu
pierwsze wygoncie słowaków bo to glowny szkodnik.
 
  Odp: Głowatka nowy sezon [1] 15.11 20:08
 
Wprowadzili zakaz i co z tego jak słowacy moga lowic do poznych godzin i to widac my wychodzimy z
wody a oni
dopiero ida z czolowkami na glowatke lowia do 21:00 czasami ich mozna spotkac w godzinach nocnych,
malo
tego rok temu slowacy ubili kilka ponad metrowek jedna miala ponad 130 bez sensu to jets co z tego ze
nalezacy
do okregu sacza nie moga brac tych ryb jak inni to beda robic z mila checia :D ten co bral bedzie bral ten
co nie to
nie i tak zostanie bez wzgledu na zakazy nakazy i nie wiadomo co jeszcze, chcecie miec glowacice w
dunajcu
pierwsze wygoncie słowaków bo to glowny szkodnik.

proponuję znieść zakaz jazdy na podwójnym gazie bo to jest bez sensu i tak co weekend złapanych jest
około 2 tys kierowców na promilu .
 
  Odp: Głowatka nowy sezon [0] 16.11 05:45
 
To nieadekwatne do sytuacji porównanie. TM666 ma rację,
dopuszczamy do sytuacji gdy na jednej drodze połowa kierowców
ma jechać max 50 km/h a druga połowa może zasuwać 120.
System musi być szczelny i jak nie zabijamy głowatki to wszyscy,
Polacy, Słowacy, kłusownicy. Inaczej tylko zmienimy kierunek
przepływu głowacicowego mięsa.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus