|
ale głowacica jest gatunkiem obcym w Sanie.
To jest obca razem z lipieniem.
Każdy wie, że lipienie też są dokładką do rybostanu Sanu, jednak lipienie są łagodną, efemeryczną,
nieinwazyjną formą i bez notorycznych, uporczywych, zawziętych, stale powtarzanych zarybień staną
się jedynie zanikającą domieszką.
Wydaje mi się, że tylko pstrągi mogą "trwale" wpleść się w rybostan Sanu, a za jakiś czas klenie, może
jelce. Tak widzę przyszłość tej rzeki.
|