Odp: Baśki - czy zasłużyły na takie traktowanie?
: : nadesłane przez
trouts master (postów: 8960) dnia 2022-08-27 09:07:17 z 195.205.175.*
"Czy amator czy zawodowiec... Jeden i drugi holuje rybę, która po morderczym wysiłku wraca do wody.
Wykończona. I musi odreagować."
Nie każdy hol jest morderczym wysiłkiem. Morderczy wysiłek czasami zdarza się podczas tarła gdzie ryby
naprawdę wykonują czasami morderczą pracę aby sobie ... A później giną.
Małe ryby (tzw. zawodnicze) bardzo szybko lądują w podbieraku czy w łapce i nie są wykończone
morderczym holem. Bez przesady więc z tym "morderczym i wykończonym" odnosząc to do wszystkich
złowionych jak i do wszystkich łowiących.
Ryby jak i każde zwierzęta w świecie przyrody walczą nie raz, nie dwa o życie wiec selekcja naturalna
przyzwyczaiła je do tego. Gdyby nie to już nie byłoby w przyrodzie niczego co musiałoby chwilę uciekać,
bronić się czy walczyć o życie. Jedynie ludzie są słabi (coraz słabsi) i oni własnie najczęściej próbują te
swoje słabości przenosić na świat zwierząt próbując coś tłumaczyć, coś zmieniać i poprawiać wg
własnego uznania. Dlatego świat ludzki (słabych ) jest taki jakim go obecnie widzimy.
Przyroda zawsze da sobie radę ze wszystkim. Tym szybciej im ludzi będzie mniej lub nie będziemy w niej
grzebać po swojemu.