Odp: Baśki - czy zasłużyły na takie traktowanie?
: : nadesłane przez
S.R (postów: 2855) dnia 2022-08-26 09:36:21 z *.dynamic.chello.pl
ale nie ustawiaj aparatu na ziemi szukając dogodnego
miejsca, nie włączaj samoróbki z czasowym wyzwalaczem
20 s, nie ustawiaj się 2 razy do zdjęcia bo nie wyszło. W
tym wszystkim ryba na ziemi czeka na sesję zdjęciową...
.
Pisząc powyżej miałem na myśli fotografię profesjonalną
ludzi świadomie wiedzących co robią. Nie chodzi tutaj o
pstrykaczy.
Opisane przez ciebie działania są typowym zachowaniem
amatora fotografa a zarazem muszkarza z pewnością.
Do dobrego zdjęcia potrzeba niestety minimum 2 osoby.
Samemu to można ubić muchę w kiblu.
W PL można na jednej dłoni policzyć ludzi którzy ogarniają
foto fly.f
Na świecie jest ich więcej. I nie muszą być to kadry tylko w
podbieraku.
Preztacja na zewnątrz też morze być wykonana z pełnym
bezpieczeństwem dla ryby.
Roman,
mój podany przykład odnosi się do olbrzymiej skali braku wiedzy wędkarzy.
Czy amator czy zawodowiec... Jeden i drugi holuje rybę, która po morderczym wysiłku wraca do wody. Wykończona. I musi odreagować. Jeśli nie chcemy zrezygnować z łowienia ryb to dajmy im chociaż przestrzeń na dobry i bardzo szyki powrót do wody.
Zaraz się odezwą demony, że cały świat fotografuje a ja chce zbawić świat. Świata nie zbawię ale w Polsce może 1/10 zrozumie w czym problem.