|
Dniówki na łowienie, przypadek dwóch okręgów
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9393) dnia 2022-05-09 02:00:06 z *.dynamic.gprs.plus.pl |
|
Cześć,
Chciałbym podzielić się swoimi wrażeniami z użytkowania dwóch
systemów do opłacania jednodniowych licencji na łowienie.
PZW Kalisz:
- po opłaceniu dniówki otrzymujesz na maila powiadomienie o
zatwierdzeniu płatności
- otrzymujesz mail z kilkoma załącznikami w formacie pdf m.in.
zezwolenie, wykaz wód stojących i płynących, rejestr połowu ryb
Wadą rozwiązania kaliskiego jest punkt, który mówi o wypełnieniu rejestru
długopisem. Panowie, jadąc na wody tego okręgu nie zapomnijcie zabrać
ze sobą drukarki do bagażnika.
PZW Zielona Góra:
- po opłaceniu dniówki otrzymujesz na maila wyłącznie potwierdzenie
płatności i nic więcej
Nie posiadasz żadnego zezwolenia na połów ryb. Prawdopodobnie jest
ono wysyłane w dni robocze i spodziewam się, że otrzymam je jutro na
maila kiedy będzie już po ptokach.
Największą zaletą dniówek jest możliwość wykupienia zezwolenia na
wędkowania w dowolnym momencie. Na przykład podczas wyjazdu do
rodziny lub podczas delegacji. Widzisz z mostu ryby, kilka kliknięć i
wchodzisz do rzeki. Tak to powinno wyglądać w teorii. W praktyce na
podstawie tych dwóch okręgów widać, że musisz mieć albo drukarkę w
aucie albo wykupić dniówkę z wyprzedzeniem.
Wydaje mi się, że konieczność wykupywania zezwolenia jednodniowego
w PZW Zielona Góra zahacza o łamanie praw konsumentów. Tak samo jak
w przypadku zakupu dowolnego towaru mam prawo widzieć przed
zakupem czy na przykład produkt nie jest wadliwy i czy w ogóle mi się
podoba. Dlatego nie wyobrażam sobie żebym miał kupować zezwolenie
wyprzedzeniem na rzekę która może być całkowicie pusta. Dopiero gdy
przez polaroidy zobaczę z mostu ryby mogę mieć ochotę zapłacić za dane
łowisko. Dniówki są bowiem dedykowane głównie na okoliczność
wyjazdów w nieznane. Mało kto bowiem kupuje dniówki na rzekę która
płynie niedaleko od domu. I niby z jakiej racji miałbym płacić za coś czego
nie widziałem na oczy? Co więcej warunki hydrologiczne mogą być takie,
że lepszą opcją będzie pójście na spacer do lasu.
Co więcej, zupełnie nie rozumiem wysokości cen owych licencji, które
stanowią zwykle ok. 25-35% opłaty rocznej dla członków. Czy trzeba być
członkiem? Wypraszam sobie 😉
Pozdrawiam serdecznie
Krzysztof
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Dniówki na łowienie, przypadek dwóch okręgów [8]
|
|
09.05 09:04 |
|
Odp: Dniówki na łowienie, przypadek dwóch okręgów [0]
|
|
09.05 09:41 |
|
Odp: Dniówki na łowienie, przypadek dwóch okręgów [6]
|
|
09.05 09:58 |
|
Odp: Dniówki na łowienie, przypadek dwóch okręgów [3]
|
|
09.05 10:02 |
|
Odp: Dniówki na łowienie, przypadek dwóch okręgów [2]
|
|
09.05 10:39 |
|
Odp: Dniówki na łowienie, przypadek dwóch okręgów [1]
|
|
09.05 12:37 |
|
Odp: Dniówki na łowienie, przypadek dwóch okręgów [0]
|
|
09.05 13:59 |
|
Odp: Dniówki na łowienie, przypadek dwóch okręgów [1]
|
|
09.05 11:05 |
|
Odp: Dniówki na łowienie, przypadek dwóch okręgów [0]
|
|
09.05 11:39 |
|
Odp: Dniówki na łowienie, przypadek dwóch okręgów [1]
|
|
09.05 09:30 |
|
Odp: Dniówki na łowienie, przypadek dwóch okręgów [0]
|
|
09.05 10:49 |
|
|
|
|