f l y f i s h i n g . p l 2024.05.03
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: ZG PZW - jest tam kto?. Autor: witek ziemkowski. Czas 2024-05-03 10:11:52.


poprzednia wiadomosc Odp: pstrąg potokowy nie jest : : nadesłane przez Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9393) dnia 2021-12-28 16:04:11 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  To nie jest takie proste, ponieważ koszty upraw niezdrowej żywności są niższe, a konsument może zawsze chcieć taniej, co może spowodować, że rolnictwo zdrowe padnie pod naporem importu żywności niezdrowej. Takie rzeczy można robić ale w porozumieniu z innymi krajami. Na poziomie międzynarodowym jednak mali rolnicy nie mają swojej reprezentacji, a bardziej kręcą się tam lobbyści koncernów - stąd na razie musimy produkować niezdrową żywność.

Oczywiście można powołać agencję do badania żywności, tak aby w pośredni sposób wyeliminować z rynku trucicieli - ale na ile taka agencja będzie odporna na naciski... pozostawię bez komentarza

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: pstrąg potokowy nie jest [2] 28.12 16:52
 
błędnie rozumujesz. dlaczego ??? nie chodzi o koszty, które są większe przy użyciu oprysków. Ty nie zakładasz, że polski rolnik jest półgłówkiem, któremu dano oprysk do zabawy. da się uprawiać ziemię mniejszym kosztem bez oprysków. produkcja będzie ta sama, jeżeli chodzi o zbiory , tylko że mniejszym kosztem, bo odejdą opryski, czyli pieniądze na oprysk zostaną rolnikowi w kieszeni. rolnik , tak samo jak wędkarz padł ofiarą tzw krzyku mody na chemiczne opryski - to jest błąd. wędkarz jest ofiarą mody na tzw sprzęt wędkarski i wciąż inne sposoby łowienia. chemia typu opryski jest szkodliwa dla dzikich zwierząt w tym ryb i ptaków, dla ludzi też. dlatego polski rolnik jest półgłówkiem , ponieważ już siebie nie widzi na polu bez użycia oprysku typu glifosat. glifosat potrafi być przeniesiony przez wodę deszczową o 50 m w inne miejsce, a przepis mówi o zachowaniu 20 m odległości bezpiecznej od innych pól. cała ta chemia rolnicza jest pozbawiona przepisów i sensu bezpiecznego używania lub użytkowania. za tym są pieniądze , które półgłówki rolne wydają bo nie potrafią użyć mechanicznego oprzyrządowania do pługów.
 
  Odp: pstrąg potokowy nie jest [1] 28.12 17:09
 
Nawet jeśli znasz sposób na tańszą produkcję żywności bez oprysków, to masz mniejszy budżet na marketing niż producenci chemii, stąd polski rolnik i w ogóle zwykły człowiek podąża za trendami wyznaczonymi przez bogatych.
 
  Odp: pstrąg potokowy nie jest [0] 28.12 17:21
 
to jest działanie na szkodę dzikich zwierząt i ludzi. Niemcy chcą się pozbyć Roundupa, i zastąpić go czymś mniej szkodliwym , niektóre kraje w Europie w ogóle nie łyknęły bajeczki na super środek typu Roundup, który wcale nie jest biodegradowalny , a jego cząstki są rakotwórcze i są spłukiwane do wód gruntowych , studni i rzek. jaki zalążek ryby Ci przetrwa w rzece jak Roundup do niej spłynie ??? taki prezent dostaliśmy od głupiego Busha i Amerykanów zachwyconych firmą Monsanto rodem z USA. trzeba mieć nie po kolei w głowie ,żeby zezwalać ludziom na użytkowane glifosatu. nasz prezydent Duda ma się umysłowo dobrze , on tego nie widzi, albo przyzwala na to celowo żeby się Polacy tym gó,,,wnem truli.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus