|   | 
      
      Niby tak. W Rozporządzeniu nie pisze jednak o sztucznej muszce, jedynie:
 
 " "2. Amatorski połów ryb wędką uprawia się:
 1) bez stosowania sztucznego światła do lokalizacji i wabienia ryb;
 2)2) za pomocą wędziska o długości co najmniej 30 cm, z przymocowaną do niego linką zakończoną:
 a) jednym haczykiem z przynętą, albo
 b) nie więcej niż dwoma haczykami, każdy ze sztuczną przynętą imitującą owada lub jego stadia 
 rozwojowe, przy czym każdy haczyk może mieć nie więcej niż dwa ostrza rozstawione w taki sposób, 
 aby nie wykraczały one poza obwód koła o średnicy 30 mm, albo
 c) sztuczną przynętą wyposażoną w nie więcej niż trzy haczyki; haczyk może mieć nie więcej niż cztery 
 ostrza,rozstawione w taki sposób, aby nie wykraczały poza obwód koła o średnicy 30 mm;
 3) (uchylony).3)" 
 
 więc kiełżem można łowić ale jednym. Sztuczna mucha to definicja PZW czy innego dzierżawcy wody.
 							 
			 |