Odp: Filozofia „sztucznej muchy”
: : nadesłane przez
Jachu (postów: 4487) dnia 2021-11-16 12:33:05 z *.icpnet.pl
Definicja sztucznej muchy jest zależna od filozofii, ile filozofii tyle definicji. A jakie praktyczne znaczenie ma Twoja lub moja definicja jakiejś przynęty? Jest ustawa,
rozporządzenie, regulamin okręgowy, regulamin czyjegoś łowiska, czyli filozofia decydenta. Pogadać
sobie można, ale taka dyskusja niczego nie zmieni. Imitacja larwy chruścika jest zgodna z
rozporządzeniem, bardzo podobna do niej imitacja kiełża już nie. No i co nam z tego, że to wydaje się
absurdalne?