|  | Prywatnie mogę nie mieć miarki  "w oczach" i mogę zmierzyć wszyskie ryby jakie wycholuję ,i nikomu nic do tego.
 I na tym dokładnie polega obłuda zawodów i brak etyki (etyka to coś
 więcej niż przestrzeganie przepisów, często niespójnych)
 zawodników. W normalnych warunkach nikt nie potrzebuje miarki w
 oczach by stwierdzić, że lipień 20cm jest niewymiarowy. W
 warunkach zawodów z takimi rybami dyma się do mierzenia.
 
 
 |