f l y f i s h i n g . p l 2024.04.30
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Budowa suchej muchy-niezauważone .... . Autor: mart123. Czas 2024-04-30 14:25:43.


poprzednia wiadomosc Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! : : nadesłane przez mart123 (postów: 5895) dnia 2021-10-06 14:17:01 z 165.225.206.*
  Wspomniane 12 m to ledwie głowica z przyponem, to po co rozbiegówka WF czy DT-ki?!
Joan Wulff kiedyś zauważyła :jeśli nie potrafisz rzucać to nie bierzesz udziału w grze.


Wspomniane rzuty do 12m to najczęściej ale nie jedynie stosowany dystans więc rozbiegówka przyda
się do rzutów na 13, 14, 15, 16 , 17 metrów, a czasem na 20.
Łowenie na suchą i w ogóle na muchę nie polega na maksymalnym wykorzystaniu umiejetności i
możlwości rzutowych a takie zoptymalizowanie długości podania by muchę właściwie zaprezentować
na żadanym dystansie, dostrzec/wyczuć moment brania i odpowiednio na nie zareagować. A przy tym
nie spłoszyć żerującej ryby. Oczywiście wszystko zależy od całego zestawu zmiennych ale generalnie
to pierwsze promuje rzuty krótkie do średniodystansowych, do drugiego w zupełności wystarczą średnie
odległości.
U nas, prawdopodobnie w obliczu braku ryb ale też za sprawą opinii pewnej grupy fly fishingowych
celebrytów, powstał kult flycastingu a jedną z jego implikacji jest przemożna chęć wywalenia za każdym
rzutem całej linki, najlpiej wraz z podkładem i kołowrotkiem w kosmos, Mało kiedy taki dystansowy
flycaster zastanawia się nad jakością (a raczej jej brakiem) jaką uzyskuje prezentacja jego muchy na 25
czy 30 metrach tudzież czy uda się zaciąć biorącą rybę na tym dystansie.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [13] 08.10 14:36
 
W tym wpisie widać mistrzostwo autora. Takie spostrzeżenia to lata doświadczeń. Mistrzostwo nie tylko w
łowieniu ryb (bo ryby najpierw muszą być) ale i mistrzostwo zdobyte i uchwycone latami doświadczeń na
wodzie. Teraz przy ograniczaniu presji i łowieniu weekendowym niewielu je (mistrzostwo) choćby liżnie.
Dodam tylko że dotyczy to (powyższy wpis kolegi @ mart123) również obławiania łowiska spinningiem.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [0] 08.10 15:01
 
W tym wpisie widać mistrzostwo autora. Takie spostrzeżenia to lata doświadczeń. Mistrzostwo nie tylko
w
łowieniu ryb (bo ryby najpierw muszą być) ale i mistrzostwo zdobyte i uchwycone latami doświadczeń na
wodzie. Teraz przy ograniczaniu presji i łowieniu weekendowym niewielu je (mistrzostwo) choćby liżnie.
Dodam tylko że dotyczy to (powyższy wpis kolegi @ mart123) również obławiania łowiska spinningiem.


Fajnie się Was czyta, za to uwielbiam FFF.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [11] 08.10 15:03
 
Żadne mistrzostwo a zwykły pragmatyzm na poziomie naprawdę podstawowym, takie wędkarskie ABC
poparte jakimś tam doświadczeniem. Przecież to logiczne, że im bliżej podajesz muchę tym wszystko
jest łatwiejsze a łowienie skuteczniejsze (oczywiście poza skrajnymi lub specjalnymi przypadkami).
Zawsze powtarzam: rzut to dopiero początek procesu, który ma doprowadzić do złowienia ryby. Inaczej
jest gdy rzut sam sobie jest celem, to już inna gadka.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy NIE pomaga! [7] 08.10 16:26
 
Żadne mistrzostwo a zwykły pragmatyzm na poziomie naprawdę podstawowym, takie wędkarskie ABC
poparte jakimś tam doświadczeniem. Przecież to logiczne, że im bliżej podajesz muchę tym wszystko
jest łatwiejsze a łowienie skuteczniejsze (oczywiście poza skrajnymi lub specjalnymi przypadkami).
Zawsze powtarzam: rzut to dopiero początek procesu, który ma doprowadzić do złowienia ryby. Inaczej
jest gdy rzut sam sobie jest celem, to już inna gadka.



Chylę czoło przed każdym starszym stażem, w ciemno kupując jego doświadczenia, zwłaszcza gdy są
zgodne z moimi nikłymi, dlatego te słowa :
”Żadne mistrzostwo a zwykły pragmatyzm na poziomie naprawdę podstawowym, takie wędkarskie ABC
poparte jakimś tam doświadczeniem. Przecież to logiczne, że im bliżej podajesz muchę tym wszystko
jest łatwiejsze a łowienie skuteczniejsze (oczywiście poza skrajnymi lub specjalnymi przypadkami).
Zawsze powtarzam: rzut to dopiero początek procesu, który ma doprowadzić do złowienia ryby.”,
biorę za wyznacznik dobrego kierunku.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy NIE pomaga! [0] 08.10 18:16
 
Oczywiście to miłe, że ktoś moje słowa bierze za wyznacznik ale to
nie jest żadna cudowna i skrzętnie skrywana prawda a oczywistość.
Czemu krótka nimfa jest taka skuteczna? Bo jest krótka.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [0] 08.10 18:32
 
Nie każdemu warto rękę podać...z doświadczenia.
Plemienny złodziej najgłośniej krzyczy:'łapać złodzieja'.
Pozory mylą.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy NIE pomaga! [4] 09.10 00:49
 
Bami podkresliles NIE POMAGA, bardzo jestem ciekawy, co z calej tej
dyskusji, wplynelo na decyzje?
Cheers
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy NIE pomaga! [3] 18.10 13:23
 
Bami podkresliles NIE POMAGA, bardzo jestem ciekawy, co z calej tej
dyskusji, wplynelo na decyzje?
Cheers




Cześć, trochę późno się pojawiam.

Z całej tej dyskusji wyszło mi, że wędka 8 ft jest optymalna do suchej na dużych rzekach, ale ja po
przemyśleniu uważam i pójdę z wnioskami dalej, że to właśnie wędka 6-7 ft jest idealną długością do
suchej muchy, lepszą niż każda inna, co nie dziwi (przynajmniej mnie), w końcu subtelność, to właśnie
krótki rzut, lekki, przemyślany i perfekcje wykonany. Daleki rzut przy suchej , to zaprzeczenie idei suchej
muchy.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy NIE pomaga! [2] 18.10 14:41
 
moja największa ryba na suchara była złowiona na kij 9,4 (klasa #4) i przy bardzo dalekim rzucie
mały goddard
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy NIE pomaga! [1] 18.10 18:10
 
moja największa ryba na suchara była złowiona na kij 9,4 (klasa #4) i przy bardzo dalekim rzucie src="imx/icons/smile2.gif" border="0">
mały goddard



Gratuluję, każdy ma jakieś własne sytuacje i sukcesy. Swojego największego pstrąga w tym roku na suchą
wyjąłem spod nawisów krzaków, miał +50 cm. Precyzyjny rzut, głęboko pod krzaczki dał tego pstrągala i to
na dużej rzece i też na goddarda. Gdybym miał dłuższy kij, to olał bym takie trudne miejsce, bo bym sobie
raczej nie poradził, odnoga nisko zarośnięta, taki trochę busz, ale 8-ką trafiałem w jakieś luki, a jak
zobaczyłem wreszcie odpowiednie oczko, to sprężyłem się, musiałem kilka metrów zejść, znaleźć miejsce
do rzutu i udało się podać muchę, tak jak trzeba i za pierwszym rzutem go miałem. W tak byle jakim i
trudnym miejscu z 9-ka w rękach, miałby pewnie zaczep o drzewa. Takich miejsc jest pewnie wiele,
niepozornych i trudnych zarazem, ale jak widać omijanych przez wędkarzy z długimi kijami. Miałem o tym
nie pisać ale, co tam.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy NIE pomaga! [0] 18.10 18:46
 
moja największa ryba na suchara była złowiona na kij 9,4 (klasa #4) i przy bardzo dalekim rzucie src="imx/icons/smile2.gif" border="0">
mały goddard



Gratuluję, każdy ma jakieś własne sytuacje i sukcesy. Swojego największego pstrąga w tym roku na suchą
wyjąłem spod nawisów krzaków, miał +50 cm. Precyzyjny rzut, głęboko pod krzaczki dał tego pstrągala i to
na dużej rzece i też na goddarda. Gdybym miał dłuższy kij, to olał bym takie trudne miejsce, bo bym sobie
raczej nie poradził, odnoga nisko zarośnięta, taki trochę busz, ale 8-ką trafiałem w jakieś luki, a jak
zobaczyłem wreszcie odpowiednie oczko, to sprężyłem się, musiałem kilka metrów zejść, znaleźć miejsce
do rzutu i udało się podać muchę, tak jak trzeba i za pierwszym rzutem go miałem. W tak byle jakim i
trudnym miejscu z 9-ka w rękach, miałby pewnie zaczep o drzewa. Takich miejsc jest pewnie wiele,
niepozornych i trudnych zarazem, ale jak widać omijanych przez wędkarzy z długimi kijami. Miałem o tym
nie pisać ale, co tam.


i cały w tym ambaras żeby: "znaleźć miejsce do rzutu i udało się podać muchę"

Zawsze powtarzam, że najważniejsze to dobrze stanąć i dobrze podać muchę. Tylko tyle i aż tyle.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [2] 09.10 00:44
 

" (oczywiście poza skrajnymi lub specjalnymi przypadkami)", czy
moglbys jeden lub dwa opisac?
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [1] 09.10 09:05
 
Łowienie w płytkiej, otwartej rzece płochliwych ryb promuje dłuższe
rzuty. Wszelkie akweny wody stojącej no i sytuacje gdy zmuszeni
jesteśmy układem koryta lub warunkami na brzegu do długich
rzutów. To przecież oczywiste, chociaż pewnego razu...
Jestem na łowisku tęczaka, walę do przodu, ile fabryka dała, dalej i
dalej. Jedno stanowisko, drugie, kolejne i nic. A wystarczyło tylko
obrócić się o 90 stopni i podawać muchy, wcale nie daleko wzdłuż
brzegu w pasie do 5 metrów by woda ożyła.
Innym razem na moim ulubionym Sanie zaobserwowałem pięknie
żerujące pstrągi pod drugim brzegiem, między skalnymi rafami i pod
zwisającymi gałęziami drzew na dystansie ok. 30m. Oczywiście nie
myślałem nawet o próbie dotarcia tam i rzucaniu w wybitnie trudnym
terenie, przecież dorzucę tam bez problemu. Switch plus Ambush z
poliliderem i mucha prawie za każdym razem ląduje wśród
żerujących ryb. Już są moje, pomyślałem. No niestety, nie były moje,
miały w d... tak podawane przynęty. Dobrałem się do nich w
momencie jak przeszedłem na drugą stronę podając im muchy
krótką wędką nie dalej jak na 7-8 metrów rzutami kombinowanymi.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [0] 09.10 09:11
 
👍👍 cool
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus