f l y f i s h i n g . p l 2024.05.02
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Pytanie do Romka C.. Autor: Jerzy Kowalski. Czas 2024-05-01 23:35:05.


poprzednia wiadomosc Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? : : nadesłane przez bami (postów: 526) dnia 2021-10-05 15:58:40 z *.dynamic.gprs.plus.pl
  Decydują umiejętności.
Dłuższa wędka wydajniejsza tylko niewielu podoła, problem stanowi optymalna rotacja.
Przyczyną komplikacji mogła być za krótka lub/i za lekka głowicą w zestawie 9'6"#4.
Długimi kijami 10'-12' robi się mniej wymachów(1,2 max 3) i stosuje długie głowice
55'-70' np Jeziorowe pstrągowanie na wyspach itp
W dystansowym "trout 5" nieprzypadkowo jest ograniczenie wędki do 9'.


Zdecydowanie umiejętności to podstawa, podobnie jak predyspozycje, w końcu nie wszyscy są orłami.
Pozostaje jednak sprawa potrzeby bardzo dalekich rzutów kiedy na końcu przyponu wisi bardzo mała
mucha, którą im dalej się zarzuci tym gorzej jest obserwować. I czy bardzo daleki rzut wart jest większego
wysiłku? Według mnie nie jest wart, zwłaszcza pod koniec łowienia.
Kiedyś łowiłem na 9' z uwagi na możliwość zmiany suchej na nimfę, dzisiaj jednak jak już ruszam z suchą
to skupiam się tylko na niej i widzę ,że 8' znacznie lepiej mi w takim łowieniu pomaga. Nie żeby 9 mnie
poniewierała po prostu krótsza wędka daje mi więcej radości. Właściwie to to moje łowienie się uspokoiło
jest dokładniejsze a i ryb na ogół jakby więcej zapinam.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [12] 05.10 16:23
 
Warto.
Największe, medalowe kardynały zdjąłem na max zasięgu na nimfę czarnej sieczki
(skrócone #22) podawanej pod powierzchnią.
Płań pod górą Hoczew stojąc w spodniobutach na granicy przelania, podobne dni jak
dziś-październik, słońce, wiatr, czerwone od buków wzgórza...
Przewidując branie, przytrzymywałem i napinałem linkę - bez fibatube 9'#5/6-2 graphite
nieosiągalne.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [8] 05.10 17:11
 
Warto.
Największe, medalowe kardynały zdjąłem na max zasięgu na nimfę czarnej sieczki
(skrócone #22) podawanej pod powierzchnią.
Płań pod górą Hoczew stojąc w spodniobutach na granicy przelania, podobne dni jak
dziś-październik, słońce, wiatr, czerwone od buków wzgórza...
Przewidując branie, przytrzymywałem i napinałem linkę - bez fibatube 9'#5/6-2 graphite
nieosiągalne.


Zgadzam się całkowicie, że przy nimfie 9' lub dłuższe są lepsze od 8ki. Mi jednak chodzi o suchą muchę.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [3] 05.10 17:14
 
na suchą łowię: 8' w klasie 5 - raczej do bliskich odległości
ale też 9'4'' w klasie 4 - i tu już można rzucić




Warto.
Największe, medalowe kardynały zdjąłem na max zasięgu na nimfę czarnej sieczki
(skrócone #22) podawanej pod powierzchnią.
Płań pod górą Hoczew stojąc w spodniobutach na granicy przelania, podobne dni jak
dziś-październik, słońce, wiatr, czerwone od buków wzgórza...
Przewidując branie, przytrzymywałem i napinałem linkę - bez fibatube 9'#5/6-2 graphite
nieosiągalne.


Zgadzam się całkowicie, że przy nimfie 9' lub dłuższe są lepsze od 8ki. Mi jednak chodzi o suchą
muchę.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [2] 06.10 08:40
 
na suchą łowię: 8' w klasie 5 - raczej do bliskich odległości
ale też 9'4'' w klasie 4 - i tu już można rzucić


Jak daleko rzucasz tą 9'4? I na jakiej max odległości łowisz skutecznie małą muchą?
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [1] 06.10 10:53
 
15-18 m
zależy czy linką 5 czy 4
małymi muchami też (18-20)


Jak daleko rzucasz tą 9'4? I na jakiej max odległości łowisz skutecznie małą muchą?
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [0] 06.10 11:18
 
15-18 m
zależy czy linką 5 czy 4
małymi muchami też (18-20)



Taką odległość uzyskuję też 8-ką, jednak rzadko jest mi niezbędna. Zresztą hole z daleka bardzo często
kończą się u mnie spadem, wszystko wówczas za długo trwa, linka pląta się pod nogami, ja zaczynam
głupieć, generalnie pojawia się wówczas u mnie za dużo przypadkowości.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [3] 05.10 19:19
 
Napisałem skrócone #22 czarna sieczka sucha, najpierw odgryzłem ogonek potem
jeżynkę...nie miało co zbudować napięcia powierzchniowego.
Kabany zasysały jakby kto kwoczył, dopiero do NIMFY podpowierzchniowej czyli jak na
suchą miałem Brania.
Nie do zobaczenia, przecinek z 25 m, wcinka przewidując.
Wątpię by kto powielił poza ziomkiem z którym łowiłem-ale on potem został sierżantem
w marines i włóczył się po wojnach, misjach.
 
  Sucha to także pupa lub tułów suchara... [0] 05.10 19:24
 
Kilka centów pod powierzchnią, bez smużenia lub wychodząca do powierzchni.
Nie mylić z pedałkami czy dociążanymi(kaskiem, przewijką, lametą).
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [1] 06.10 08:41
 
Napisałem skrócone #22 czarna sieczka sucha, najpierw odgryzłem ogonek potem
jeżynkę...nie miało co zbudować napięcia powierzchniowego.
Kabany zasysały jakby kto kwoczył, dopiero do NIMFY podpowierzchniowej czyli jak na
suchą miałem Brania.
Nie do zobaczenia, przecinek z 25 m, wcinka przewidując.
Wątpię by kto powielił poza ziomkiem z którym łowiłem-ale on potem został sierżantem
w marines i włóczył się po wojnach, misjach.


To faktycznie tylko dla orłów takie łowienie!
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [0] 06.10 12:50
 
Każdy może rozwinąć skrzydła tylko niektórym się nie chce i wmawiają młodym orłom,
że są wróblami.
W BZDYKFUSIE miałem doskonałych przewodników i to im zawdzięczam rozwój.
Teraz moja kolej i otwieram oczy "szeroko zamkniętym".
BARIERY tworzymy w głowie.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [0] 05.10 21:10
 
Warto.
Największe, medalowe kardynały zdjąłem na max zasięgu na nimfę czarnej
sieczki
(skrócone #22) podawanej pod powierzchnią.
Płań pod górą Hoczew stojąc w spodniobutach na granicy przelania,
podobne dni jak
dziś-październik, słońce, wiatr, czerwone od buków wzgórza...
Przewidując branie, przytrzymywałem i napinałem linkę - bez fibatube 9'#5/6-
2 graphite
nieosiągalne.


Ale, Darku, jednak przykład z użyciem wędziska, które.ma.pod sobą
wszystkie inne, może nie jest najbardziej miarodajny.


Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [1] 07.10 07:14
 
...myślę, że takiej góry nie ma w tym miejscu ;)
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [0] 07.10 07:50
 
Kiedyś była i góra, i Płań u Andrzeja, i wioska, i lipienie... i komu to przeszkadzało?
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [26] 06.10 08:46
 
Pozostaje jednak sprawa potrzeby bardzo dalekich rzutów

Bardzo dalekie rzuty to naprawdę margines, który nie wart jest niewygody posługiwania się długą
wędką. Poza tym jak osobiście stwierdziłeś długość wędki niekoniecznie musi przekładać się na
długość rzutów. Na koniec, długich rzutów powinniśmy unikać, o ile warunki na to pozwalają. Myślę, że
95% wędkarstwa muchowego na rzekach to rzuty do, powiedzmy, max 12 metrów. Prawie zawsze
lepszym dla prezentacji muchy rozwiązaniem jest podejście bliżej do żerującej ryby niż wydłużanie
długości rzutu.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [25] 06.10 08:55
 
Pozostaje jednak sprawa potrzeby bardzo dalekich rzutów

Bardzo dalekie rzuty to naprawdę margines, który nie wart jest niewygody posługiwania się długą
wędką. Poza tym jak osobiście stwierdziłeś długość wędki niekoniecznie musi przekładać się na
długość rzutów. Na koniec, długich rzutów powinniśmy unikać, o ile warunki na to pozwalają. Myślę, że
95% wędkarstwa muchowego na rzekach to rzuty do, powiedzmy, max 12 metrów. Prawie zawsze
lepszym dla prezentacji muchy rozwiązaniem jest podejście bliżej do żerującej ryby niż wydłużanie
długości rzutu.


Dobrze czasem potwierdzić własne spostrzeżenia u innych. Można wiedzieć jaką wędką łowisz? 8' czy 9' ?
A może 7'? Coś te 7-ki weszły mi do głowy.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [24] 06.10 09:11
 
Można wiedzieć jaką wędką łowisz? 8' czy 9' ?
A może 7'? Coś te 7-ki weszły mi do głowy.


To pytanie zawstydza mnie. Od prawie 10 lat nie miałem w ręce wędki do suchej muchy, poza paroma
sporadycznymi przypadkami. Ale w czasach gdy częściej łowiłem na suchą to najbardziej leżał mi stary
WT 8'6". Sekretem braku komfortu w łowieniu na suchą, że powtórzę za dabo i wieloma wcześniej, jest
wykonywanie po kilkanaście wymachów w celu tzw. osuszenia muchy. Tu tkwi problem wielu kolegów,
którzy szukają powodu zmęczenia swoich ramion i barków w długości wędki.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy, pomaga czy przeszkadza? [23] 06.10 09:33
 

To pytanie zawstydza mnie. Od prawie 10 lat nie miałem w ręce wędki do suchej muchy, poza paroma
sporadycznymi przypadkami. Ale w czasach gdy częściej łowiłem na suchą to najbardziej leżał mi stary
WT 8'6".


Przez jakiś czas łowiłem 8'6 jako takim uniwersałem. Nadawał się i do suchej i do nimfy, to był czas gdy
łączyłem te metody podczas łowienia, ale się złamał. Zastąpiłem go 9' ze szkodą dla suchej ale z
korzyścią dla nimfy. Teraz do nimfy mam 10' , do suchej 8', a 9-ka stoi w kącie. Nie wiem jak Tobie, ale mi
8'6 nie robi roboty, choć gdybym miał zredukować wędki do jednej, to właśnie na taką długość bym pewnie
postawił.
 
  Długa wędka do suchej muchy pomaga! [22] 06.10 13:19
 
Tak jak z wymachami - im mniej tym lepiej, tak samo z tupaniem podkutymi buciorami
po dnie(czasem nurkując słyszę brodzących z kilometra) .Zamiast wchodzić na głowę
wolę podać z daleka w filcakach.
Wspomniane 12 m to ledwie głowica z przyponem, to po co rozbiegówka WF czy DT-ki?!
Joan Wulff kiedyś zauważyła :jeśli nie potrafisz rzucać to nie bierzesz udziału w grze.
Warto mieć zasób umiejętności i stosować do potrzeb.
Brak umiejętności i wzoru do naśladowania uniemożliwił rozprzestrzenienie wędek
10'-12' w tym 'switch' .
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [6] 06.10 13:51
 
Tak jak z wymachami - im mniej tym lepiej, tak samo z tupaniem podkutymi buciorami
po dnie(czasem nurkując słyszę brodzących z kilometra) .Zamiast wchodzić na głowę
wolę podać z daleka w filcakach.
Wspomniane 12 m to ledwie głowica z przyponem, to po co rozbiegówka WF czy DT-ki?!
Joan Wulff kiedyś zauważyła :jeśli nie potrafisz rzucać to nie bierzesz udziału w grze.
Warto mieć zasób umiejętności i stosować do potrzeb.
Brak umiejętności i wzoru do naśladowania uniemożliwił rozprzestrzenienie wędek
10'-12' w tym 'switch' .


Ja, opierając się tylko na własnych doświadczeniach, powiem tak, największe lipienie złowiłem na suchą
stojąc 4 metry od nich, właśnie jesienią. Wyłowiłem z jednego dołka 6 szt., od ok. 45-50cm. Mało tego, że
brały, to jeszcze widziałem je przed braniem, w trakcie wyjścia, no i w podbieraku. Od początku do końca.
Po tym połowie uznałem, że lipienie, to wyjątkowo głupie ryby i trochę się zniesmaczyłem, bo oczekiwałem
jakieś trudności. Dzisiaj wiem, że to był ten tzw, dzień konia.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [5] 06.10 14:31
 
Ryby to istoty stanu niższego obdarzone instynktem przetrwania, dlatego z nimi nie
rywalizuję.
W sportach dystansowych szanse są bardziej wyrównane.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [4] 06.10 14:56
 
Ryby to istoty stanu niższego obdarzone instynktem przetrwania, dlatego z nimi nie
rywalizuję.
W sportach dystansowych szanse są bardziej wyrównane.


Czy ja już kiedyś nie pisałem, że mnie fascynujesz? Według mnie jesteś Bogiem. Ale wróćmy do sedna!
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [3] 06.10 15:18
 
Jestem Bogiem
Utwór: Paktofonika
W skrócie
Tekst
Posłuchaj
Raz
Dwa
Raz
Dwa
Mam jedną pierdoloną schizofrenię
Zaburzenia emocjonalne, proszę puść to na antenie
Powiem Ci, że to fakt, powiesz mi, że to obciach
Pierdolę Cię i tak rozejdziesz się po łokciach
Bo ja jestem Bogiem, uświadom to sobie
Słyszysz słowa od których włos jeży się na głowie
O rany rany, jestem niepokonany
H, I, P, H, O, P - bez reszty oddany
Przejebany, potencjał niewyczerpany
Chyba w DNA on był mi dany
Czekaj Fokus, Rah jeszcze oszaleją wszystkie pizdy
Gdy poznają mój urok osobisty
Duszę artysty, to jaki jestem skromny
I bystry i szczery do bólu, że aż przezroczysty
I wiesz co mnie boli? Że w głowach się pierdoli
Zakłócony pokój ludziom dobrej woli
Jestem Bogiem
Uświadom to sobie, sobie
Ty też jesteś Bogiem
Tylko wyobraź to sobie, sobie
W pełni poczytalny za czyny swe odpowiedzialny
Jak Ty nieprzemakalny, pędzi tu jak halny
Wyprzedza świat realny, nawiedza wirtualny
System binarny, materiał łatwopalny
Da przepływ momentalny, energii cios werbalny
Kandydat potencjalny na występ teatralny
Doznaje szoku w 2000 roku za to spalmy
Pora na elaborat eksperymentalny
W sposób niekonwencjonalny głoszę treści, słuchaj proszę
Trafiam Cię w punkt centralny, wiedz że niepewności spłoszę
Nastroszę się, gniew boski jest nieobliczalny
Unoszę Cię, bo z góry widok kapitalny
I idealny obraz jak krajobraz tropikalny
Monstrualny krach
Rah nieprzewidywalny
Jestem Bogiem
Uświadom to sobie, sobie
Ty też jesteś Bogiem
Tylko wyobraź to sobie, sobie
Widzę, widzę, widzę więcej wiem więcej, tak to jest mniej więcej
Uczę się sztuki życia - Hip hop to mój sensei
I rzucam tym, a to jak kauczuk
Czysta technika, żadnego fałszu
Niuanse, sensacyjne seanse
W bezsensie sens jest jedynym awansem
Balansem w naturze, równowagi korekta
Unoszę się ponad to na specjalnych efektach
Cel, S, M, O, K na kartki biel
A, N, B, L, O, K, E, J, B, L
Le-le-lekko jak hel napełniam trwogą
I zapewniam jak wrogom kontakt z podłogą
Twą dozgonną chęć dorównania swym bogom
Ogrom PFK podąża swą drogą
Przysięgam na ogon, uwierzysz w co zechcę
A poczujesz jeszcze od tych lepsze dreszcze
Jestem Bogiem
Uświadom to sobie, sobie
Ty też jesteś Bogiem
Tylko wyobraź to sobie, sobie
Ooo
Widzę, że Pan się ładnie przedstawił przed nam tu
W tej chwili słuchaczom, przed milionami słuchaczy
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [2] 06.10 15:29
 
Jestem Bogiem
Utwór: Paktofonika
W skrócie
Tekst
Posłuchaj
Raz
Dwa
Raz
Dwa
Mam jedną pierdoloną schizofrenię
Zaburzenia emocjonalne, proszę puść to na antenie
Powiem Ci, że to fakt, powiesz mi, że to obciach
Pierdolę Cię i tak rozejdziesz się po łokciach
Bo ja jestem Bogiem, uświadom to sobie
Słyszysz słowa od których włos jeży się na głowie
O rany rany, jestem niepokonany
H, I, P, H, O, P - bez reszty oddany
Przejebany, potencjał niewyczerpany
Chyba w DNA on był mi dany
Czekaj Fokus, Rah jeszcze oszaleją wszystkie pizdy
Gdy poznają mój urok osobisty
Duszę artysty, to jaki jestem skromny
I bystry i szczery do bólu, że aż przezroczysty
I wiesz co mnie boli? Że w głowach się pierdoli
Zakłócony pokój ludziom dobrej woli
Jestem Bogiem
Uświadom to sobie, sobie
Ty też jesteś Bogiem
Tylko wyobraź to sobie, sobie
W pełni poczytalny za czyny swe odpowiedzialny
Jak Ty nieprzemakalny, pędzi tu jak halny
Wyprzedza świat realny, nawiedza wirtualny
System binarny, materiał łatwopalny
Da przepływ momentalny, energii cios werbalny
Kandydat potencjalny na występ teatralny
Doznaje szoku w 2000 roku za to spalmy
Pora na elaborat eksperymentalny
W sposób niekonwencjonalny głoszę treści, słuchaj proszę
Trafiam Cię w punkt centralny, wiedz że niepewności spłoszę
Nastroszę się, gniew boski jest nieobliczalny
Unoszę Cię, bo z góry widok kapitalny
I idealny obraz jak krajobraz tropikalny
Monstrualny krach
Rah nieprzewidywalny
Jestem Bogiem
Uświadom to sobie, sobie
Ty też jesteś Bogiem
Tylko wyobraź to sobie, sobie
Widzę, widzę, widzę więcej wiem więcej, tak to jest mniej więcej
Uczę się sztuki życia - Hip hop to mój sensei
I rzucam tym, a to jak kauczuk
Czysta technika, żadnego fałszu
Niuanse, sensacyjne seanse
W bezsensie sens jest jedynym awansem
Balansem w naturze, równowagi korekta
Unoszę się ponad to na specjalnych efektach
Cel, S, M, O, K na kartki biel
A, N, B, L, O, K, E, J, B, L
Le-le-lekko jak hel napełniam trwogą
I zapewniam jak wrogom kontakt z podłogą
Twą dozgonną chęć dorównania swym bogom
Ogrom PFK podąża swą drogą
Przysięgam na ogon, uwierzysz w co zechcę
A poczujesz jeszcze od tych lepsze dreszcze
Jestem Bogiem
Uświadom to sobie, sobie
Ty też jesteś Bogiem
Tylko wyobraź to sobie, sobie
Ooo
Widzę, że Pan się ładnie przedstawił przed nam tu
W tej chwili słuchaczom, przed milionami słuchaczy



No to wątek się zamknął.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [0] 06.10 15:54
 
Się?
Zamknął?!
Sam?!!
Bogowie:
istoty o niebywałych możliwościach i niezwykle długim życiu, po wyczerpaniu
pozytywnej karmy same skazują się na upadek na dno piekieł zimnych/gorących z
prostej przyczyny brak motywacji do gromadzenia pozytywnego działania (jak można
wszystko to po co to robić?)
Obrazuje to chińskie przekleństwo:
Oby Ci się wszystko w życiu udało!

Coś się kończy, a coś się zaczyna...
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [0] 06.10 16:00
 
Fajnie się Was czyta. I za to cenię FFF.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [14] 06.10 14:17
 
Wspomniane 12 m to ledwie głowica z przyponem, to po co rozbiegówka WF czy DT-ki?!
Joan Wulff kiedyś zauważyła :jeśli nie potrafisz rzucać to nie bierzesz udziału w grze.


Wspomniane rzuty do 12m to najczęściej ale nie jedynie stosowany dystans więc rozbiegówka przyda
się do rzutów na 13, 14, 15, 16 , 17 metrów, a czasem na 20.
Łowenie na suchą i w ogóle na muchę nie polega na maksymalnym wykorzystaniu umiejetności i
możlwości rzutowych a takie zoptymalizowanie długości podania by muchę właściwie zaprezentować
na żadanym dystansie, dostrzec/wyczuć moment brania i odpowiednio na nie zareagować. A przy tym
nie spłoszyć żerującej ryby. Oczywiście wszystko zależy od całego zestawu zmiennych ale generalnie
to pierwsze promuje rzuty krótkie do średniodystansowych, do drugiego w zupełności wystarczą średnie
odległości.
U nas, prawdopodobnie w obliczu braku ryb ale też za sprawą opinii pewnej grupy fly fishingowych
celebrytów, powstał kult flycastingu a jedną z jego implikacji jest przemożna chęć wywalenia za każdym
rzutem całej linki, najlpiej wraz z podkładem i kołowrotkiem w kosmos, Mało kiedy taki dystansowy
flycaster zastanawia się nad jakością (a raczej jej brakiem) jaką uzyskuje prezentacja jego muchy na 25
czy 30 metrach tudzież czy uda się zaciąć biorącą rybę na tym dystansie.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [13] 08.10 14:36
 
W tym wpisie widać mistrzostwo autora. Takie spostrzeżenia to lata doświadczeń. Mistrzostwo nie tylko w
łowieniu ryb (bo ryby najpierw muszą być) ale i mistrzostwo zdobyte i uchwycone latami doświadczeń na
wodzie. Teraz przy ograniczaniu presji i łowieniu weekendowym niewielu je (mistrzostwo) choćby liżnie.
Dodam tylko że dotyczy to (powyższy wpis kolegi @ mart123) również obławiania łowiska spinningiem.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [0] 08.10 15:01
 
W tym wpisie widać mistrzostwo autora. Takie spostrzeżenia to lata doświadczeń. Mistrzostwo nie tylko
w
łowieniu ryb (bo ryby najpierw muszą być) ale i mistrzostwo zdobyte i uchwycone latami doświadczeń na
wodzie. Teraz przy ograniczaniu presji i łowieniu weekendowym niewielu je (mistrzostwo) choćby liżnie.
Dodam tylko że dotyczy to (powyższy wpis kolegi @ mart123) również obławiania łowiska spinningiem.


Fajnie się Was czyta, za to uwielbiam FFF.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [11] 08.10 15:03
 
Żadne mistrzostwo a zwykły pragmatyzm na poziomie naprawdę podstawowym, takie wędkarskie ABC
poparte jakimś tam doświadczeniem. Przecież to logiczne, że im bliżej podajesz muchę tym wszystko
jest łatwiejsze a łowienie skuteczniejsze (oczywiście poza skrajnymi lub specjalnymi przypadkami).
Zawsze powtarzam: rzut to dopiero początek procesu, który ma doprowadzić do złowienia ryby. Inaczej
jest gdy rzut sam sobie jest celem, to już inna gadka.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy NIE pomaga! [7] 08.10 16:26
 
Żadne mistrzostwo a zwykły pragmatyzm na poziomie naprawdę podstawowym, takie wędkarskie ABC
poparte jakimś tam doświadczeniem. Przecież to logiczne, że im bliżej podajesz muchę tym wszystko
jest łatwiejsze a łowienie skuteczniejsze (oczywiście poza skrajnymi lub specjalnymi przypadkami).
Zawsze powtarzam: rzut to dopiero początek procesu, który ma doprowadzić do złowienia ryby. Inaczej
jest gdy rzut sam sobie jest celem, to już inna gadka.



Chylę czoło przed każdym starszym stażem, w ciemno kupując jego doświadczenia, zwłaszcza gdy są
zgodne z moimi nikłymi, dlatego te słowa :
”Żadne mistrzostwo a zwykły pragmatyzm na poziomie naprawdę podstawowym, takie wędkarskie ABC
poparte jakimś tam doświadczeniem. Przecież to logiczne, że im bliżej podajesz muchę tym wszystko
jest łatwiejsze a łowienie skuteczniejsze (oczywiście poza skrajnymi lub specjalnymi przypadkami).
Zawsze powtarzam: rzut to dopiero początek procesu, który ma doprowadzić do złowienia ryby.”,
biorę za wyznacznik dobrego kierunku.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy NIE pomaga! [0] 08.10 18:16
 
Oczywiście to miłe, że ktoś moje słowa bierze za wyznacznik ale to
nie jest żadna cudowna i skrzętnie skrywana prawda a oczywistość.
Czemu krótka nimfa jest taka skuteczna? Bo jest krótka.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [0] 08.10 18:32
 
Nie każdemu warto rękę podać...z doświadczenia.
Plemienny złodziej najgłośniej krzyczy:'łapać złodzieja'.
Pozory mylą.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy NIE pomaga! [4] 09.10 00:49
 
Bami podkresliles NIE POMAGA, bardzo jestem ciekawy, co z calej tej
dyskusji, wplynelo na decyzje?
Cheers
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy NIE pomaga! [3] 18.10 13:23
 
Bami podkresliles NIE POMAGA, bardzo jestem ciekawy, co z calej tej
dyskusji, wplynelo na decyzje?
Cheers




Cześć, trochę późno się pojawiam.

Z całej tej dyskusji wyszło mi, że wędka 8 ft jest optymalna do suchej na dużych rzekach, ale ja po
przemyśleniu uważam i pójdę z wnioskami dalej, że to właśnie wędka 6-7 ft jest idealną długością do
suchej muchy, lepszą niż każda inna, co nie dziwi (przynajmniej mnie), w końcu subtelność, to właśnie
krótki rzut, lekki, przemyślany i perfekcje wykonany. Daleki rzut przy suchej , to zaprzeczenie idei suchej
muchy.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy NIE pomaga! [2] 18.10 14:41
 
moja największa ryba na suchara była złowiona na kij 9,4 (klasa #4) i przy bardzo dalekim rzucie
mały goddard
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy NIE pomaga! [1] 18.10 18:10
 
moja największa ryba na suchara była złowiona na kij 9,4 (klasa #4) i przy bardzo dalekim rzucie src="imx/icons/smile2.gif" border="0">
mały goddard



Gratuluję, każdy ma jakieś własne sytuacje i sukcesy. Swojego największego pstrąga w tym roku na suchą
wyjąłem spod nawisów krzaków, miał +50 cm. Precyzyjny rzut, głęboko pod krzaczki dał tego pstrągala i to
na dużej rzece i też na goddarda. Gdybym miał dłuższy kij, to olał bym takie trudne miejsce, bo bym sobie
raczej nie poradził, odnoga nisko zarośnięta, taki trochę busz, ale 8-ką trafiałem w jakieś luki, a jak
zobaczyłem wreszcie odpowiednie oczko, to sprężyłem się, musiałem kilka metrów zejść, znaleźć miejsce
do rzutu i udało się podać muchę, tak jak trzeba i za pierwszym rzutem go miałem. W tak byle jakim i
trudnym miejscu z 9-ka w rękach, miałby pewnie zaczep o drzewa. Takich miejsc jest pewnie wiele,
niepozornych i trudnych zarazem, ale jak widać omijanych przez wędkarzy z długimi kijami. Miałem o tym
nie pisać ale, co tam.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy NIE pomaga! [0] 18.10 18:46
 
moja największa ryba na suchara była złowiona na kij 9,4 (klasa #4) i przy bardzo dalekim rzucie src="imx/icons/smile2.gif" border="0">
mały goddard



Gratuluję, każdy ma jakieś własne sytuacje i sukcesy. Swojego największego pstrąga w tym roku na suchą
wyjąłem spod nawisów krzaków, miał +50 cm. Precyzyjny rzut, głęboko pod krzaczki dał tego pstrągala i to
na dużej rzece i też na goddarda. Gdybym miał dłuższy kij, to olał bym takie trudne miejsce, bo bym sobie
raczej nie poradził, odnoga nisko zarośnięta, taki trochę busz, ale 8-ką trafiałem w jakieś luki, a jak
zobaczyłem wreszcie odpowiednie oczko, to sprężyłem się, musiałem kilka metrów zejść, znaleźć miejsce
do rzutu i udało się podać muchę, tak jak trzeba i za pierwszym rzutem go miałem. W tak byle jakim i
trudnym miejscu z 9-ka w rękach, miałby pewnie zaczep o drzewa. Takich miejsc jest pewnie wiele,
niepozornych i trudnych zarazem, ale jak widać omijanych przez wędkarzy z długimi kijami. Miałem o tym
nie pisać ale, co tam.


i cały w tym ambaras żeby: "znaleźć miejsce do rzutu i udało się podać muchę"

Zawsze powtarzam, że najważniejsze to dobrze stanąć i dobrze podać muchę. Tylko tyle i aż tyle.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [2] 09.10 00:44
 

" (oczywiście poza skrajnymi lub specjalnymi przypadkami)", czy
moglbys jeden lub dwa opisac?
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [1] 09.10 09:05
 
Łowienie w płytkiej, otwartej rzece płochliwych ryb promuje dłuższe
rzuty. Wszelkie akweny wody stojącej no i sytuacje gdy zmuszeni
jesteśmy układem koryta lub warunkami na brzegu do długich
rzutów. To przecież oczywiste, chociaż pewnego razu...
Jestem na łowisku tęczaka, walę do przodu, ile fabryka dała, dalej i
dalej. Jedno stanowisko, drugie, kolejne i nic. A wystarczyło tylko
obrócić się o 90 stopni i podawać muchy, wcale nie daleko wzdłuż
brzegu w pasie do 5 metrów by woda ożyła.
Innym razem na moim ulubionym Sanie zaobserwowałem pięknie
żerujące pstrągi pod drugim brzegiem, między skalnymi rafami i pod
zwisającymi gałęziami drzew na dystansie ok. 30m. Oczywiście nie
myślałem nawet o próbie dotarcia tam i rzucaniu w wybitnie trudnym
terenie, przecież dorzucę tam bez problemu. Switch plus Ambush z
poliliderem i mucha prawie za każdym razem ląduje wśród
żerujących ryb. Już są moje, pomyślałem. No niestety, nie były moje,
miały w d... tak podawane przynęty. Dobrałem się do nich w
momencie jak przeszedłem na drugą stronę podając im muchy
krótką wędką nie dalej jak na 7-8 metrów rzutami kombinowanymi.
 
  Odp: Długa wędka do suchej muchy pomaga! [0] 09.10 09:11
 
👍👍 cool
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus