|
W wolnym społeczeństwie z niczym się kolektywnie nie kończy ani nie zaczyna, ot po prostu jedni w czymś partycypują a inni nie. Nie chcesz jeść mięsa, bzykać kobiet, łowić ryb? Po prostu tego nie rób, a innych zostaw w spokoju. Inaczej zawsze ktoś komuś będzie wchodził w paradę z rozwiązaniami totalnymi, a więc dotyczącymi wszystkich, co jest po prostu głupie.
|