|
Podstawowy problem polskich rzek polega na tym, że wylewane do nich nieoczyszczone ścieki nie użyźniają, tylko je zatruwają. Owszem, zdarzają się wyjątki, gdzie woda nie jest zbyt mocno skażona i dlatego poza wpuszczakami da się jeszcze jakąś normalną rybę złowić. Natomiast, PZW tak łatwo nie zrezygnuje z zarybień, bo dzięki nim realizuje zachciewajki swoich członków, no i może przy tej okazji obracać sporą kasą. Na rozsądek Wód Polskich też bym nie liczył, bo tam działają podobnie. Budować, betonować, przebudowywać, sympozja, konsultacje, służbowe samochody, diety, lokalne biura, przetargi, projektowanie, dotacje unijne, wszystko po to, aby obracać dużymi pieniędzmi. A ryby w rzece ? Niech się wędkarze martwią. Jak chcą uprawiać wędkarstwo, to niech sobie je wpuszczą.
|