|   | 
      
      W każdej dyskusji w tobą aż kłuje w oczy brak doświadczenia. Nie mówię o ilości godzin czy dni 
 spędzonych nad wodą, bo tych masz o ile znów nie koloryzujesz w miarę dużo. Doświadczonemu i 
 skutecznemu wędkarzowi z 20-30 letni stażem i iluś tam tysiącami ryb złowionymi w tym czasie 
 naprawdę zwisa i powiewa to jaki kształt ma stożek jego linki. On zakłada to co ma pod ręką często nie 
 zaprzątając sobie głowy takimi pierdołami jak klasa linki czy długości jej głowicy. Facet po prostu bierze 
 w łapę wędkę i idzie nad wodę a wędkarskie myślenie od którego w 99% zależy sukces dopiero się 
 zaczyna. W twoich wypocinach ten aspekt w ogóle nie istnieje dlatego śmiem twierdzić, że pomimo, że 
 chwalisz się swoim jakoby wyjątkowym mózgiem w wędkarskiej praktyce go nie używasz.							 
			 |