f l y f i s h i n g . p l 2024.04.28
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Budowa suchej muchy-niezauważone .... . Autor: trouts master. Czas 2024-04-28 15:33:37.


poprzednia wiadomosc Brennica : : nadesłane przez Mai11 (postów: 59) dnia 2020-03-29 18:35:29 z *.multi-net.eu
  Dzień dobry,

czy ktoś z szanownych kolegów kupił i wie ile kosztuje obecnie roczna licencja na Brennice?

Z góry dziękuję za odp

Pozdrawiam
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Brennica [14] 01.04 17:48
 
Dzień dobry,

czy ktoś z szanownych kolegów kupił i wie ile kosztuje obecnie roczna licencja na Brennice?

Z góry dziękuję za odp

Pozdrawiam


Witaj,

Ja obecnie mam kupioną roczną licencję na odcinek nizinny. Na odcinki muchowe można kupować tylko pozwolenia 1 dniowe. Na Brennice jest to koszt 40 zł.

Według mnie bardzo fajna woda, byłem tam kilka razy jak i na górnym odcinku wisły gdzie również obowiązują pozwolenia 1 dniowe których koszto to 65 zł.

Zezwolenia możesz kupić przez internet tutaj: https://zezwolenia.malawisla1.pl/odcinki-muchowe-cat-3

Pozdrawiam!
 
  Odp: Brennica [11] 01.04 17:55
 
Nieprawda. Roczne licencje można kupic u strażników i w taimieniu. Z tym że od wędkarza
spotkanego nad wodą słyszałem że rocznych na Brennice już nie ma.

No i zgodnie z aktualizacja przepisów łowić obecnie nie wolno.
 
  Odp: Brennica [10] 01.04 23:12
 
Nieprawda. Roczne licencje można kupic u strażników i w taimieniu. Z tym że od wędkarza
spotkanego nad wodą słyszałem że rocznych na Brennice już nie ma.

No i zgodnie z aktualizacja przepisów łowić obecnie nie wolno.


Z ciekawości jutro zadzwonię do Taimienia i spytam o te roczne licencje aczkolwiek jestem przekonany, że na górną wisłe i brennice są tylko dniówki.
 
  Odp: Brennica [9] 02.04 09:25
 
Ja mam roczną licencję na górną Wisłę. Zresztą sporo osób ma.
 
  Odp: Brennica [8] 02.04 12:06
 
Zwracam honor, dziś dzwoniłem do strażnika i powiedział mi, że jak najbardziej były do nabycia również licencje roczne na Brennice ( 300 zł 30 wyjść na wodę) i górną Wisłę (700 zł 60 wyjść na wodę). Dostałem też info, że roczne licencje już dawno zostały wyprzedane :)

Pozdrawiam!
 
  Odp: Brennica [7] 02.04 12:44
 
Teraz to i tak nie ma znaczenia bo łowić nie wolno.
 
  Odp: Brennica [6] 02.04 13:17
 
Dokładnie, wczoraj dzwoniłem na posterunek w Skoczowie z czystej ciekawości spytać jak Policja to widzi. Mówiąc krótko - trza siedzieć na dupie w domu.
 
  Odp: Brennica [5] 02.04 16:07
 
a jaka podstawa prawna?

Dokładnie, wczoraj dzwoniłem na posterunek w Skoczowie z czystej ciekawości spytać jak Policja
to widzi. Mówiąc krótko - trza siedzieć na dupie w domu.
 
  Odp: Brennica [0] 02.04 16:36
 
Dziennik Ustaw. Łatwo znaleźć.
 
  Odp: Brennica [3] 02.04 16:43
 
a jaka podstawa prawna?


http://dziennikustaw.gov.pl/D2020000056601.pdf


Spróbuj wytłumaczyć policjantowi że wyjazd na ryby jest zaspokojeniem niezbędnej potrzeby związanej z
bieżacymi potrzebami zycia codziennego...
 
  Odp: Brennica [2] 02.04 23:49
 
Czyli z pieskiem (czy bez) na spacer na świeże powietrze też nie można. Wiem że można.
Raz w tygodniu (czy dwa razy w miesiącu) w odludne miejsce na wodę i ktoś powie że nie można. Nie
rozśmieszajcie mnie. Na wodzie górskiej odległości to 50m więc policjant raczej nie wymyśli tłoku czy
spotkań w większej grupie. W pracy jest gęściej.
 
  Odp: Brennica [1] 03.04 08:40
 
dokładnie tak. Po drugie przy notorycznym łamaniu Konstytucji przez tych prostackich gamoni mam woje
prawa zagwarantowane w konstytucji.

Art. 52. Zasada wolności poruszania się
1. Każdemu zapewnia się wolność poruszania się po terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz wyboru
miejsca zamieszkania i pobytu.
 
  Odp: Brennica [0] 04.04 12:05
 
dokładnie tak. Po drugie przy notorycznym łamaniu Konstytucji przez tych prostackich gamoni
mam woje
prawa zagwarantowane w konstytucji.

Art. 52. Zasada wolności poruszania się
1. Każdemu zapewnia się wolność poruszania się po terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz
wyboru
miejsca zamieszkania i pobytu.



To co oni teraz wyprawiają w ramach tzw "nakazów" jest oczywiście nie zgodne z literą prawa, tylko
że w sadzie możesz i tak tego nie obronić ;D
 
  Odp: Brennica [1] 04.04 13:01
 
Dzień dobry,

czy ktoś z szanownych kolegów kupił i wie ile kosztuje obecnie roczna licencja na Brennice?

Z góry dziękuję za odp

Pozdrawiam


Witaj,

Ja obecnie mam kupioną roczną licencję na odcinek nizinny. Na odcinki muchowe można kupować
tylko pozwolenia 1 dniowe. Na Brennice jest to koszt 40 zł.

Według mnie bardzo fajna woda, byłem tam kilka razy jak i na górnym odcinku wisły gdzie również
obowiązują pozwolenia 1 dniowe których koszto to 65 zł.

Zezwolenia możesz kupić przez internet tutaj: https://zezwolenia.malawisla1.pl/odcinki-muchowe-cat-3

Pozdrawiam!



Moje pytanie było podyktowane tym, iż również chciałem kupić takową licencję aczkolwiek, zrobiło się z
tego jedno wielkie zamieszanie. Jedni mówili że nie ma takich licencji, inni że są ale się skończyły -
bardzo niemiła sytuacja. Pan Wilk, pomimo wielu pytań z mojej strony, oraz faktu iż wykupuję OS od
jego początków, stwierdził że licencje sezonowe się skończyły (?!) - dodam iż w tamtym roku miałem
ponad 30 wyjść na wodę plus czas rekreacyjny i widziałem innego wędkarza RAZ - widocznie licencje
sezonowe są dla...swoich? Na Brennicy łowię od ponad 20 lat, to co się teraz dzieje to jedna wielka
granda! Dzierżawcy chodzi o to, żeby kupować pozwolenia dzienne które bardziej mu się opłacają - ok,
jego święte prawo, choć jeśli dostęp z licencją sezonową jest wpisany do umowy dzierżawy, będę
wnioskował do odpowiednich organów o weryfikację tych faktów. Sam sposób sprzedaży i "limitowania"
ilości tych sezonowych licencji jest co najmniej wątpliwy/nieprzejrzysty - jedni mogą i mają inni nie - to
sprawa dla UOKIK. To samo się tyczy limitowania wejść na wodę zasłaniając się presją - nad tymi
rzekami, w sezonie letnim dziesiątki tysięcy ludzi robią z wodą i wodzie co chcą, a wędkarz który dba o
rzekę, monitoruje jej stan, przegania kłusowników, nie zabiera ryb i chce zapłacić składkę która w
części ma iść na zarybienie - nie może albo ma limity. Każdy kto łowi pstrągi wie, że pstrąg jeśli się
zakłuje a nie zatnie, to nie wyjdzie drugi raz do przynęty...

Niezwykle smutna sytuacja...Nie życzę nikomu źle, uważam że system OS jest korzystniejszy dla nas
wędkarzy ale...To nie są zasady rynkowe, to nie jest konkurencji (drugi przetarg wygrany z urzędu)
tylko prywatny folwark...Takie podejście do wędkarza/klienta w dłuższej perspektywie - a biorąc jeszcze
pod uwagę obecną sytuację - może skończyć się nieciekawie...
 
  Odp: Brennica [0] 04.04 14:00
 
Nie dziw się że nie było już licencji całorocznych jeśli chciałeś ją kupic pod koniec marca. Ja
swoją kupiłem 1 lutego bez żadnych problemów. A że ich ilość jest limitowana to normalne.
Każdy gospodarz OSu tak robi.
Miej pretensje do siebie i kupuj dzienne, albo nie łów.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus