f l y f i s h i n g . p l 2024.04.25
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Czy fly fishing to bujda, a ryb po prostu nie ma?. Autor: Piętek. Czas 2024-04-22 08:26:18.


poprzednia wiadomosc Odp: Brennica : : nadesłane przez Mai11 (postów: 59) dnia 2020-04-04 13:01:26 z *.multi-net.eu
  Dzień dobry,

czy ktoś z szanownych kolegów kupił i wie ile kosztuje obecnie roczna licencja na Brennice?

Z góry dziękuję za odp

Pozdrawiam


Witaj,

Ja obecnie mam kupioną roczną licencję na odcinek nizinny. Na odcinki muchowe można kupować
tylko pozwolenia 1 dniowe. Na Brennice jest to koszt 40 zł.

Według mnie bardzo fajna woda, byłem tam kilka razy jak i na górnym odcinku wisły gdzie również
obowiązują pozwolenia 1 dniowe których koszto to 65 zł.

Zezwolenia możesz kupić przez internet tutaj: https://zezwolenia.malawisla1.pl/odcinki-muchowe-cat-3

Pozdrawiam!



Moje pytanie było podyktowane tym, iż również chciałem kupić takową licencję aczkolwiek, zrobiło się z
tego jedno wielkie zamieszanie. Jedni mówili że nie ma takich licencji, inni że są ale się skończyły -
bardzo niemiła sytuacja. Pan Wilk, pomimo wielu pytań z mojej strony, oraz faktu iż wykupuję OS od
jego początków, stwierdził że licencje sezonowe się skończyły (?!) - dodam iż w tamtym roku miałem
ponad 30 wyjść na wodę plus czas rekreacyjny i widziałem innego wędkarza RAZ - widocznie licencje
sezonowe są dla...swoich? Na Brennicy łowię od ponad 20 lat, to co się teraz dzieje to jedna wielka
granda! Dzierżawcy chodzi o to, żeby kupować pozwolenia dzienne które bardziej mu się opłacają - ok,
jego święte prawo, choć jeśli dostęp z licencją sezonową jest wpisany do umowy dzierżawy, będę
wnioskował do odpowiednich organów o weryfikację tych faktów. Sam sposób sprzedaży i "limitowania"
ilości tych sezonowych licencji jest co najmniej wątpliwy/nieprzejrzysty - jedni mogą i mają inni nie - to
sprawa dla UOKIK. To samo się tyczy limitowania wejść na wodę zasłaniając się presją - nad tymi
rzekami, w sezonie letnim dziesiątki tysięcy ludzi robią z wodą i wodzie co chcą, a wędkarz który dba o
rzekę, monitoruje jej stan, przegania kłusowników, nie zabiera ryb i chce zapłacić składkę która w
części ma iść na zarybienie - nie może albo ma limity. Każdy kto łowi pstrągi wie, że pstrąg jeśli się
zakłuje a nie zatnie, to nie wyjdzie drugi raz do przynęty...

Niezwykle smutna sytuacja...Nie życzę nikomu źle, uważam że system OS jest korzystniejszy dla nas
wędkarzy ale...To nie są zasady rynkowe, to nie jest konkurencji (drugi przetarg wygrany z urzędu)
tylko prywatny folwark...Takie podejście do wędkarza/klienta w dłuższej perspektywie - a biorąc jeszcze
pod uwagę obecną sytuację - może skończyć się nieciekawie...
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Brennica [0] 04.04 14:00
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus