|
Kiedyś było jakoś fajniej...
Czytając forum można odnieść wrażenie, że kiedyś było fajniej bo nie było pana panie Zieleniak Ludzie
byli inni. Nie było takich złośliwców, którzy wszystkim źle życzą i w każdym widzą wroga... Dzisiaj w
wędkarstwie słowo "kolega" zostało zastąpione zwrotem "ty ch..ju". Jeden drugiemu publicznie wytyka
błędy czy dziwne zachowania, a sam nad wodą zachowuje się jak jaskiniowiec. Jak nikt nie widzi to pcha
do torby wszystko co w wodzie pływa. Nie wspominając, że pacjent już jest "mądrzejszy" od lekarza...
Dobrze, że w handlu nie jest dostępna ślina z koronawirusem, bo pewnie paru "kolegów" chętnie by
posmarowało swoim "kolegom" wędkarzom klamki w autach, a może jeszcze coś więcej. Pozdrawiam
|