Odp: Wstrętne gumofilce łowią kelty, za to srebrniaki postępaki
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9392) dnia 2019-05-21 09:02:48 z *.finemedia.pl
Moja refleksja wnosi tyle, że trzeba zawsze przeliczyć grupę referencyjną zanim zacznie się wdrażać jakiekolwiek
wędkarstwo, a nie organizować coś w ideologicznym zaślepieniu.
Łowiska trzeba utrzymać, a nie utrzymać swoje dobre samopoczucie "lepszego" wędkarza.
Wczoraj przeglądałem wiele forów jak wyglądają sprawy w spławiku i gruncie. O wiele łatwiej otworzyć biznes
łowiska na stawie / jeziorku niż na rzece z wielu względów. Koledzy spławikowcy pokazują rejestry 30 dniówek na
PZW, 60 dniówek na komercyjnych. Nie ma ideologii, jest tylko klient i rynek