f l y f i s h i n g . p l |
2024.04.29 |
|
| | | | | |
| | | | |
FORUM WĘDKARSTWA
MUCHOWEGO
|
|
|
|
Odp: Brak tematów.
: : nadesłane przez
Tomasz Dyduch (postów: 1114) dnia 2019-02-13 17:11:48 z 91.246.208.* |
|
Hej
wiele już napisane zostało przez Kolegów wyżej.
Ja po paru sezonach plątania się po raczej bezrybnych rzekach podjąć trudną decyzję zwiększenie udziału spinningu oraz metod gruntowych do połowu ryb i rezygnacje z płacenia PZW.
Przenoszę się na sezon, lub kilka, na "prywatne" łowisko w mojej okolicy, które już od jakiegoś czasu jest sensownie zarządzane.
Z tego co przez parę lat zauważałem, to to, że w mojej ukochanej Sole nie dość, że kłosowników brak to i nawet wędkarzy, a to z wiadomego powodu...
Nie pamiętam nawet kiedy widziałem świnkę, brzanę czy nawet większego klenia
A kiedyś?
Heh, nie jestem za stary a juz mówię: Kiedyś to było... Ciekawe co by dziadek powiedział, gdyby zamoczył dzisiaj kij w Sole.
Smutne, to, ale to jakiś znak czasu.
pzdr
tomek
kłusowników miało być...
przepraszam.
Pamiętam,
w drugie połowie lat 80 i początek lat 90 przyjeżdżałem na Sołę na świnki, brzany. Łowiłem wtedy tyczką 8 m. na przepływankę. Była jazda. W rynnach, kule zanętowe… itd. itd. Chce do tego wrócić. Pytanie czy warto bo z tego z pisze Tomek, chyba nie.
Seba
Seba, nawet by nie miało co zjeść kul...
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Brak tematów. [1]
|
|
14.02 13:59 |
|
|
Tomek,
ale naprawdę nic w kule nie wejdzie? :) taka pustynia? |
|
|
|
Odp: Brak tematów. [0]
|
|
14.02 15:52 |
|
|
W 2017 byłem w starych miejscach w Kobiernicach.Onegdaj/ jak mawiał mój dziadek/. a bło to 1983-98. na odcinku kilkuset metrów mogłeś trafić każdą rybę, no może nie każdą ,bo lipienia było jak na lekarsstwo.Pstrąg, świnka,kleń, stada jelcy-to była norma.2 lata temu spacerując brzegiem Soły widziałem......aaaa , nic nie widziałem, no może kilka uklei.Piękna woda-tylko ludzie to k.......y jak mawiał klasyk. |
|
|
|
|
|
|
|
|
Copyright
© flyfishing.pl 2002
wykonanie |
|
|