f l y f i s h i n g . p l 2024.05.01
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Budowa suchej muchy-niezauważone .... . Autor: mart123. Czas 2024-04-30 14:25:43.


poprzednia wiadomosc Odp: Przyczyna i skutek : : nadesłane przez Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9393) dnia 2018-11-08 10:13:19 z *.centertel.pl
  Seba ja to wszystko rozumiem, ale ja chcę mieć kluby muchowe premium w całej Polsce od Nysy Łużyckiej do
Bugu i od Helu aż do Tart, zadbane i dobrze finansowane łowiska. Chciałbym aby nam zależało na łowiskach,
żeby minim 100 zł miesięcznie każdy muszkarz miał automatyczne polecenie przelewu dla swojego ukochanego
klubu i ukochanej wody. Nie bądźmy sknerami w kupowaniu ryb i ich ochronie, bo nawet nam Rudnik nie pomoże
jak nie zmienimy swojego nastawienia.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Przyczyna i skutek [0] 08.11 11:44
 
Krzysiek,
nic wielkiego a może jednak. Zakładasz klub, zbierasz członków, piszesz statut i działasz.
Przez pierwsze miesiące będzie sielankowo z pracą na rzecz klubu. Z kasą już gorzej.
Z doświadczenia wiem, że uzyskać kwotę 100 zł miesięcznie będzie niezwykle ciężko. Rocznie 150 jest trudno.
Bo jak przeprowadzisz selekcję członków? na bazie ostatniego złożonego PITa czy na zasadzie czy ich stać bo mają wędki za 2000 tyś.

Przynależność do klubu z założenia jest wg. przyjętych zasad przez władze klubu:
a) jako nobilitacja i wyróżnienie
b) jako masa i wszyscy na huraaa.

W przypadku a) tworzysz klub elitarny, zamknięty i sam dobierasz trzymając w ryzach zasady przyjmowania do klubu;
w przypadku b) jest Ci wszystko jedno kto będzie byle tylko kasa spływała, były ręce do roboty. Świadomości tu nie uzyskasz.

W jednym i drugim przypadku trzeba konsekwencji w działaniu, trzymania się zasad i wartości.

Nie mam wiedzy odnośnie klubów w Europie, choć słyszałem o klubach w Anglii, Irlandii na jakich zasadach działają. Jak wędkarze je postrzegają i jakich zasad się trzymają. I gdyby to przełożyć na warunki Polskie to byłby wielki problem żeby to zrobić.

Jeśli ktoś ma wiedzę jak takie kluby działają, to sam chętnie poczytam bo to może być podstawa do założenia, chęci czy wprowadzenia tego w życie.

Seba




 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus