|
"To już nie jest kwestia przełowienia i zadeptania, ale jakości wody. Mały przepływ, zabagnienie, bentosu pod
kamieniami nie uświadczysz, wszystko pokryte fatalnym pyłem. Fatalna woda schodzi z Soliny!!!".
Mylisz się, to nie jest mały przepływ.
"Zabagnienie"? Tego nie rozumiem. Przyjedź na San w styczniu-lutym i zobaczysz wodę jak w szklance. Kamyczki
będą jak w akwarium.
Fatalne wody to schodzą po letnich opadach (powodzie).
Pzdr.
|