|
...Można oczywiście jak Amerykanie zajechać do fast fooda i zjeść burgera...
Czasem jem „McSyfa”. Jednak nie z głodu czy fascynacji, a z chęci przypomnienia sobie jak smakuje „nędza” kulinarna.
Po takim „rarytasie” docenia się nawet kleiki ryżowe, heheheh.
Klenia też warto czasem zjeść.
Wrażenia te same.
|