|
Lecz w pewnym momencie słyszysz głośne rozmowy, patrzysz a to muszkarze łowcy linów na nimfetki ( oczywiście musi ich być co najmniej dwóch), wchodzą do wody, mącą wodę, klną bo czepia się z tyłu i z przodu, fala idzie po wodzie, linki chlapią - koszmar.
Dlatego na szczęscię RAPR zazwyczaj zabrania połowu linów na muchę w małych
sródleśnnych grążelowych bajorkach.
.
Boskie!!!
|