f l y f i s h i n g . p l 2024.05.05
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Znaleziono pudełko z muchami w Zwierzyniu. Autor: mart123. Czas 2024-05-05 07:31:04.


poprzednia wiadomosc Odp: Mało muchowe ryby na muche : : nadesłane przez Marcin W (postów: 46) dnia 2018-03-22 18:58:56 z *.146.224.95.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl
  Te liny na muszke nanimfy .. rozwińcie temat . W jakim okrsieczasu jaki miesiac ? przy słonecznej czy pochmurnej
pogodzie? duże jezioro czy stawik? itd.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Mało muchowe ryby na muche [6] 22.03 22:28
 
miejsce - zbiornik zaporowy, dokładniej spore wypłycenie z wodą od kolan do jaj, muliste dno
czas - lato (koniec czerwca / lipiec o ile pamiętam
roślinności brak
jeżeli dobrze kojarzę to skusiły się na nimfetkę na jigowym haku (beż lub oliwka, trochę cdc i błyszczącego flashu)
z lekką główką złotą

Karpie są łatwe dość do złowienia, płocie, leszcze itp też.
 
  Odp: Mało muchowe ryby na muche [0] 22.03 22:31
 
Byłbym zapomniał, znajomy raz złowił węgorza w morzu podczas łowienia troci w Danii :)
Zostawił muszkę na dnie na chwilę, ponieważ pokazywał coś innemu znajomemu, gdy zaczął ściągać węgorz już
siedział - zassał streamera z dna :)
 
  Odp: Mało muchowe ryby na muche [0] 22.03 23:01
 
Ładny linek


Dwie uwagi dotyczące Twojej czapki:

1) Podobną nosi Joe Satriani.

2) Kiedyś spotkałem pstrągarza nad Bobrem, który miał taką czapkę i zapytałem dlaczego akurat taka. Odpowiedział mi, że jest to najleszy kształt do sturliwania się kleszczy


Pozdrowienia
Krzysiek
 
  Odp: Mało muchowe ryby na muche [3] 23.03 00:47
 
U mnie górę bierze kapelusz, refleksy świetlne itd.
 
  Odp: Mało muchowe ryby na muche [2] 23.03 10:25
 
Kapelusz może mieć każdy, a czapka Czekana jest tylko jedna :)

Czapka ma bardzo długą historię, była nad wieloma wodami w Europie i widziała takie ryby, że hohohoh.

Czekan pewnego razu musiał "zamordować" babcię noszącą moherowy beret. Po jej zamordowaniu okazało się, że to filc, a nie moher. Następnie beret był długo moczony, rozciągany i kształtowany na Czakanowej głowie. Już w tamtym okresie beret bywał w Skandynawii i nad wieloma "tajnymi" wodami w PL. Potem była pijacka impreza nad wodą albo 2 lub 3. Imprezy gdzieś nad Brdą były tak dobre, że nie pamiętam dokładnie :) . Podczas jednej z nich udało mi się ów beret od Czekana wydębić. Było to pewnie z 10 lat temu albo jeszcze dawniej. Od tamtej pory jesteśmy na rybach nierozłączni. Ja i beret znaczy się, bo do Szczecina mam dość daleko.

Czapka ma wiele zalet : jest nieprzemakalna, doskonale chroni od wiatru, jest dość ciepła na chłodne dni, a latem wystarczy ją zamoczyć w wodzie i doskonale chłodzi. Jest tylko jedna wada, mój wielki kinol wystaje na tyle, ze gdy łowię kilka dni w pełnym słońcu, to wygląda jak skwarek, jednak przywykłem do tego i przeważnie wystarczy odrobina kremu z filtrem.

Na dodatek to czapka magiczna i przynosi mi szczęście.
Pewnego razu pływaliśmy po Bałtyku za łososiami (trolling oczywiście). Nic się nie działo, kompletna bryndza. Coś tam było widać na echu ale zero brań. Wtedy uświadomiłem sobie, że nie mam na głowie mojej czapki. Jakieś kwadrans po tym, gdy znalazła się na mojej głowie i powiedziałem załodze, że ją założyłem i teraz będą brały, stało się coś niesłychanego. Najstarsi górale pływający po Bałtyku czegoś takiego nie widzieli ani o niczym takim nie słyszeli, a kapitanowi, staremy wydze morskiemu oko zbielało z wrażenia. 10 brań na raz. Wszystkie zestawy z jednego planera, wszystkie z jednej windy, kilka z góry po tej same stronie i jedna ryba na windzie po drugiej stronie. 10 kijów wygiętych w pałąk, a planer tak ściągneło, że wyglądał jakbyśmy zaczepili o sieć rybacką. 10 ryb, 3 osoby do holowania – bajka. 2 ryby urwały kotwiczki, 3 się spięły w trakcie holi, 5 dostało w "czapkę". Tak to drzewiej bywało :)

Koniec i bomba, a kto czytał ten trąba.
 
  Odp: Mało muchowe ryby na muche [0] 23.03 12:46
 
Kiedyś przyjdzie czas rozłąki, jak Cię Czekan na rybach podejdzie z zaskoczenia
 
  Odp: Mało muchowe ryby na muche [0] 30.03 12:14
 
Siema. Beretem też możesz wybierać wode z tonącej jednostki
nawet. Ponoć bezapelacyjnie najskuteczniejszą metodą połowu
lina, w szczególności podczas tarła jest wonton. Pomijając
stawianie i zbieranie, jest to również metoda bardzo cicha😉
Kiedyś w publikacji Pana S.Ciosa było opisane jak gość na nimfe
złowił węgorza w Sanie. Złowiĺem 3 certy kiedyś również w
Sanie przez parę godzin, zatem to już chyba muchowa ryba.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus