|
Odp: Pasłęka, PASSARIA itp
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9393) dnia 2018-03-21 13:08:33 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl |
|
Robert,
Nie przekręcaj moich słów. Napisałem tylko o potencjalnym syfie, który mógłby być efektem dopuszczania przypadkowych osób do łowienia w rezerwacie.
Passaria w sensie honorowym odpowiada za formę tej czynnej ochrony przed Dyrektorem RDOŚ, choć formalnie odpowiedzialny jest RDOŚ. Chodzi o coś takiego co się nazywa kredyt zaufania. Widocznie Dyrektor widział w tym wartość dodaną dla przyrody, bo tak właśnie jest. Lepiej żeby ktoś tam się kręcił z wędką, niż żeby jacyś elektrycy tam buszowali. Mało licencji? Przecież to rezerwat, a nie miejski deptak. W czym widzisz problem??
1) Passaria przekonała RDOŚ do aktywnej ochrony przyrody.
2) PZW Olsztyn nie przestaje być użytkownkiem rybackim.
3) Błąd w druku w pismach RDOŚ z nikogo nie czyni użytkownika, ani nikomu odebrać użytkowania obwodu nie może. O tym czy jesteś użytkownikiem rybackim czy nie, wiesz tylko Ty i RZGW - pisma innych instytucji tego nie znoszą.
4) Pani Zosia na stacji benzynowej może być upoważniona przez użytkownika rybackiego do dystrybucji zezwoleń. Okręg PZW decyduje o tym w jakiej formie i poprzez kogo będą dystrybuowane zezwolenia (najczęściej w Polsce są to osoby prywatne - skarbnicy kół).
5) Dystrybucja zezwoleń przez osoby trzecie nie oznacza zrzekania się bycia użytkownikiem.
6) Zezwolenia idą przez Passarię, ponieważ to właśnie Passaria, a nie Pani Zosia ze stacji benzynowej, jako stowarzyszenie podjęła się ochrony czynnej, w miejscu, gdzie wcześniej wielki chuj nocował.
7) RZGW na pewno nie ukara Okręgu PZW w Olsztynie za formalne błedy w pismach Dyrektora RDOŚ, ponieważ użytkownik rybacki nie odpowiada za rzeczy których sam nie uczynił
8) Wierzę, że człowiek który wydał pozwolenie na 10 zezwoleń na łowienie w rezerwacie był facetem, któremu bliska jest ochrona przyrody. Ja bym wydał 5, więc cieszcie się że mnie tam nie było
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [8]
|
|
21.03 13:52 |
|
|
Nie zgodzę się z Tobą Kolego.
Podobne układy funkcjonują z wzorcowym (niby nie prywatnym) łowisku jakim jest OS San.
Spróbuj dostać zezwolenie roczne na połów na nim. Czy jest to sprawiedliwe że lepsi (inni) mogą je mieć a taki
"John Lennon" (czyt. W.G) z GB nie???
Gdy brałem jeszcze czynny udział w tym syfie jakim jest PZW, wielokrotnie z kolegami wnioskowałem aby
znieść licencje roczne na "odcinek specjalny" zostawiajac tylko dniówki. I co? Ja jestem "ten zły", koledzy są
też źli i jest tak żeby niektórzy mieli lepiej (łatwiej, taniej).
Ileż razy wnioskowaliśmy o to że skoro ograniczamy presję na wody górskie (nie tylko San!!!) to po
wykorzystaniu 40 dni koniec łowienia na wodach górskich. A jak jest? Dokupujesz dniówki i ... nie ma presji (za
kasę). Ściema niestety i tyle. Ileż razy mam to jeszcze pisać?!?!?!!!!
Podobnie pewnie jest z tematem wątku. Układy, "nagrody", znajomosci, poklepywania po ramieniu.
Gdyby była to woda prywatna nic mi do tego, ale skoro jest to woda PZW i oni są użytkownikiem to po co im ta
woda na której jest kilku "wyróżnionych" a wszyscy płacą składki.
Kolesiostwo, przekręt i zagrywki nadające się do zbadania przez odpowiednie służby.
|
|
|
|
Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [2]
|
|
21.03 14:05 |
|
|
Nie zgodzę się z Tobą Kolego.
Podobne układy funkcjonują z wzorcowym (niby nie prywatnym) łowisku jakim jest OS San.
(...)
Podobnie pewnie jest z tematem wątku. Układy, "nagrody", znajomosci, poklepywania po ramieniu.
O jakich układach piszesz? O tych, o których istnieniu nabrałeś przekonania uczestnicząc w tym wątku? Jeszcze 24 h temu nie miałeś bladego pojęcia o temacie, nt. którego toczy się dyskusja, a dziś już wiesz i piszesz o układach, znajomościach, poklepywaniach.
Jakie to małe i nikczemne. |
|
|
|
Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [0]
|
|
21.03 14:26 |
|
|
Mart.
Jeżeli nie będzie na OS San rocznych licencji to nie będę miał żadnych podejrzeń ani nie będę musiał niczego
udowadniać. Każdy kto chce łowić dzwoni, pyta o dostępność na dany i dzień i ... płaci- łowi, lub ma pecha (jak
większość) i nie.
A tak. Będę nikczemny.
Co do Passarii odnoszę się jedynie do opisywanych tu faktów bo temat jest mi zupełnie obcy (i w ogole mnie
nie dotyczy). Wg mnie jest to "prawie prywatna" woda. Można powiedzieć legalnie i za free (grosze, nie free).
|
|
|
|
Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [0]
|
|
21.03 22:16 |
|
|
No to jak to jest,że rezerwatowy długi odcinek łyny jest udostępniany
przez RDOŚ każdemu kto chce?
To co tu konserwator przyrody ma rezerwat w dupie?
Myślę że przyszłością ochrony wód jest monitoring.
Poukrywane kamery.Tak jak robią to myśliwi. |
|
|
|
Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [4]
|
|
21.03 15:38 |
|
|
Tak, tylko OS San nie jest rezerwatem.
Nie wiem czy Pasłęka wytrzymałaby choćby rok natłok ludzki jak na OS.
|
|
|
|
Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [3]
|
|
21.03 21:52 |
|
|
makar,OS Łupawa wytrzymuje. |
|
|
|
Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [2]
|
|
21.03 23:05 |
|
|
makar,OS Łupawa wytrzymuje.
Ale tu nie o to chodzi co wytrzymuje Łupawa... i co mogłaby wytrzymać Pasłęka. Te rzeki podlegają zupełnie innym prawom ochrony przyrody! Łupawa podlega tylko pod obszar siedliskowy Natura 2000, a Psałęka pod rezerwat.
Pozdrowienia
Krzysiek
|
|
|
|
Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [1]
|
|
22.03 07:58 |
|
|
, a Psałęka pod rezerwat.
Ach, dorwać sie za dwie stuwki to tych ryb, naje..ać sześdziesiontakuf, naje..ać zdjęć i filmuf i zaje..ać nimi FB, YT i galerie FF. Nie bardzo łapie o co chodzi, ale przekrent widać gołym okiem, wienc może warto sprubować podje..ać Passarie tu i tam. |
|
|
|
Odp: Pasłęka, PASSARIA itp [0]
|
|
22.03 09:25 |
|
|
Mart,
Ale donos do kogo? Do RZGW? Jak ktoś chce zrobić z siebie idoiotę, to niech donosi... RZGW z definicji nie zajmuje się zadaniami i planami dla obszarów chronionych. Co więcej, tak samo jak każdy inny podmiot musi przestrzegać zawartych tam zapisów - tak samo jak gminy, przedsiębiorcy i każdy obywatel. Nad czym tak debatować?
RDOŚ zawiaduje wejściówkami na obszary chronione, a RZGW zawiaduje zezwoleniami wędkarskimi. Wydawanie wejściówek na obszary chronione nie ma nic wspólnego z zezwoleniami wędkarskimi. RDOŚ może takie wejściówki wydać "Fundacji Podziwiania Stacjonarnego", "Towarzystwu Miłośników Gry w Szachy w Ciszy Totalnej", "Pomarańczowej Alternatywie", ekipie filmowej, fotografikowi przyrody, gołej babie na rowerze, pracownikowi naukowemu, magistrantowi, doktorantowi, PZW, stowarzyszeniu Passaria, klubowi PZW albo jakiemuś ekscentrycznemu fizjoterapeucie z gabinetu "Leczniczy Zapach Dzikich Ziółek". Jest tylko jeden mały problem... trzeba swoją argumentację przedstawić na piśmie. Im bardziej wartościowy przyrodniczo obszar - tym mniej wejściówek można otrzymać i wyższe standardy trzeba spełniać. I kompetencje w tym zakresie ma tylko RDOŚ. I nie zajmuje się tym stacja pogotowia ratunkowego, psycholog, wójt, burmistrz, zawodowy meliorant ani nawet najlepszy nauczyciel WOS-u. Koniec kropka!
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
|
|
|
|
|
|
|