f l y f i s h i n g . p l 2024.05.04
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Pytanie do Romka C.. Autor: Jerzy Kowalski. Czas 2024-05-03 22:34:27.


poprzednia wiadomosc Odp: rekordowy pstrąg : : nadesłane przez JacekP (postów: 2909) dnia 2018-03-19 17:15:25 z 156.67.88.*
  Jacku, jeśli wolno się wtrącić. Zezwolenia wydaje ZO w Olsztynie. Z tego co pamiętam w dawnych
czasach UW w Olsztynie, a na elbląski odcinek Pasłęki UW w Elblągu. Jeśli Okręg wydaje te zezwolenia
opiekującym się tymi wodami od chyba ponad trzydziestu lat członkom Towarzystwa i Związku, to do kogo
należy kierować pretensje, że rzeki nie są dostępne dla każdego? Wyłączenie tego strategicznego dla
Roberta cieku z Komorowa, to również decyzja Okręgu i nie jest to jakiś jednostkowy przypadek jeśli
chodzi o dopływy Pasłęki.Podobnych wyłączeń rzek z różnych powodów każdy z nas może wymienić
pewnie przynajmniej kilka i Ty u siebie w okręgu też takie masz. Nie sądzę żeby członkowie Towarzystwa
łowili na elbląskim odcinku Pasłęki. Wyżej mają dużo lepszy i wystarczająco długi jej odcinek. Może
Robert zna takie przypadki? Umiejscowienie jakiejś tablicy bez znaczenia. Istotny jest zapis w wykazie
wód. Pierwszy ukarany byłby też pewnie ostatnim, a tablica przeniesiona na właściwe miejsce. W takich
przypadkach trzeba właściwie i szybko reagować, a nie czekać na wpadkę nieświadomego wędkarza.


Nie znam takiego przypadku, aby w którymkolwiek Okręgu PZW południowej Polski udostępniano na wyłączność jakiś odcinek rzeki. Niezależnie, czy zainteresowani wyłącznością są członkami PZW, czy też jakieś kluby lub stowarzyszenia. Zasady wędkowania są podobne dla każdego wędkarza. Na niektórych odcinkach rzek powstają łowiska specjalne, z ograniczoną "presją", co akuratnie mnie się bardzo podoba, bo można sobie powędkować w komfortowych warunkach. Szkoda tylko, że tak drogo, choć dla niektórych wędkarzy cena licencji nie ma żadnego znaczenia. Przyglądając się sytuacji na Pasłęce, to powiem krótko, ja też bym tak chciał. Gdyby PZW zechciało wyłączyć dla KPD 2-3 km rzeki, to moglibyśmy o niego odpowiednio zadbać, tworząc piękny odcinek szkoleniowy dla przyszłych pokoleń. To oczywiście jest nierealne, bo w moim Okręgu jest ok. 6 tyś. wędkarzy i każdy ma prawo z takim pomysłem się nie zgodzić. Co do Towarzystwa Passaria, to ma ono swoją renomę i należy tylko przyklasnąć Okręgowi PZW w Olsztynie, że podzieliło się swoim obwodem rybackim. Brakuje tylko kropki nad "i" , aby wspomniane Towarzystwo podpisało umowę z RZGW i stało się niezależnym, pełnoprawnym użytkownikiem. Czego chłopakom z Passarii serdecznie życzę !
pozdrawiam
jp

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: rekordowy pstrąg [5] 19.03 18:38
 
Dziękuję koledze za zrozumienie dla Klubu. Nie jest tak łatwo , jak się co niektórym wydaje,
utrzymać rzekę z daleka od kłusowników, meliorantów i innych nabywców dobrego mięsa. Zarząd i
członkowie Klubu(obecnie Stowarzyszenia) włożyli wiele wysiłku, czasu i własnych pieniędzy aby
taki stan rzeczy zaistniał. Bardzo ważne jest też zrozumienie Zarządu Okręgu PZW w Olsztynie i
Konserwata Przyrody w Olsztynie i danie Passarii kredytu zaufania, którego uważam
Stowarzyszenie nie nadużylo. To nieprawda, jak piszą niektórzy "życzliwi" na tym forum, że to
"prywatna" woda kilkudziesięciu osób. Każdy, kto wykaże się zaangażowaniem , spełni formalności i
deklaruje się przestrzegać zasad jakie przed nimi stawia Stowrzyszenie może do niego należeć.
To nie prawda, że Passaia "przywłaszczyła" dla siebie najpiękniejszy odcinek Pasłęki. Piękniejsze
odcinki są w Wapniku, poniżej Pityn, czy wokół Wojciech- kto nie wierzy niechaj sprawdzi.
Kto broni "życzliwym" zająć się np odcinkiem Pasłęki poniżej Ornety, Miłakówką, Wąską czy inną
rzeką i obdarzyć ją taką opieką jak Passaia robi to nieprzerwanie od bagatela 30 lat. Życzę
wszystkim takich sukcesów i na pewno nie będę lustrował rozpoządzeń zarządów Okręgów, mapek i
innych pierdół, czy aby granica takich odcinków nie przekraczanp łąki Sołtysa w Kozim Brodzie" o 10
metrów. Jeśli nie będzie takich zapaleńców jak ma Passaria, Trzy Rzeki, OS San, Rzeki Roztocza i
inne, to będziemy się cofać, a ryby będą do oglądania w Internecie lub za granicą
Pozdroweinia dla wszystkich rozumiejących problem, a szczególnie dla tych, którzy go nie potrafia
lub nie chcą zrozumieć.
 
  Odp: rekordowy pstrąg [3] 19.03 19:10
 
Dziękuję koledze za zrozumienie dla Klubu. Nie jest tak łatwo , jak się co niektórym wydaje,
utrzymać rzekę z daleka od kłusowników, meliorantów i innych nabywców dobrego mięsa. Zarząd i
członkowie Klubu(obecnie Stowarzyszenia) włożyli wiele wysiłku, czasu i własnych pieniędzy aby
taki stan rzeczy zaistniał. Bardzo ważne jest też zrozumienie Zarządu Okręgu PZW w Olsztynie i
Konserwata Przyrody w Olsztynie i danie Passarii kredytu zaufania, którego uważam
Stowarzyszenie nie nadużylo. To nieprawda, jak piszą niektórzy "życzliwi" na tym forum, że to
"prywatna" woda kilkudziesięciu osób. Każdy, kto wykaże się zaangażowaniem , spełni formalności i
deklaruje się przestrzegać zasad jakie przed nimi stawia Stowrzyszenie może do niego należeć.
To nie prawda, że Passaia "przywłaszczyła" dla siebie najpiękniejszy odcinek Pasłęki. Piękniejsze
odcinki są w Wapniku, poniżej Pityn, czy wokół Wojciech- kto nie wierzy niechaj sprawdzi.
Kto broni "życzliwym" zająć się np odcinkiem Pasłęki poniżej Ornety, Miłakówką, Wąską czy inną
rzeką i obdarzyć ją taką opieką jak Passaia robi to nieprzerwanie od bagatela 30 lat. Życzę
wszystkim takich sukcesów i na pewno nie będę lustrował rozpoządzeń zarządów Okręgów, mapek i
innych pierdół, czy aby granica takich odcinków nie przekraczanp łąki Sołtysa w Kozim Brodzie" o 10
metrów. Jeśli nie będzie takich zapaleńców jak ma Passaria, Trzy Rzeki, OS San, Rzeki Roztocza i
inne, to będziemy się cofać, a ryby będą do oglądania w Internecie lub za granicą
Pozdroweinia dla wszystkich rozumiejących problem, a szczególnie dla tych, którzy go nie potrafia
lub nie chcą zrozumieć.


Fascynuje mnie ta składnia, pięknie musicie rozmawiać, zazdroszczę Wam języka.
 
  Odp: rekordowy pstrąg [1] 19.03 19:17
 
Pisałem te słowa osobiście i z potrzeby serca wobec zła jakie się próbuje Passari przypisać. Żaden
"Wam" nie ma z tym nic wspólnego. Skłądnia jak składna, Gdy trzeba wyrazić swoje zdanie
odnośnie czegoś co się ....szanuje" a jest poniżane, ręka czasem wyprzedza głowę i tak wychodzi.
 
  Odp: rekordowy pstrąg [0] 19.03 19:19
 
Pisałem te słowa osobiście i z potrzeby serca wobec zła jakie się próbuje Passari przypisać. Żaden
"Wam" nie ma z tym nic wspólnego. Skłądnia jak składna, Gdy trzeba wyrazić swoje zdanie
odnośnie czegoś co się ....szanuje" a jest poniżane, ręka czasem wyprzedza głowę i tak wychodzi.


Zaprośić się do Was można?
 
  Odp: rekordowy pstrąg [0] 19.03 19:18
 
Dziękuję koledze za zrozumienie dla Klubu. Nie jest tak łatwo , jak się co niektórym wydaje,
utrzymać rzekę z daleka od kłusowników, meliorantów i innych nabywców dobrego mięsa. Zarząd i
członkowie Klubu(obecnie Stowarzyszenia) włożyli wiele wysiłku, czasu i własnych pieniędzy aby
taki stan rzeczy zaistniał. Bardzo ważne jest też zrozumienie Zarządu Okręgu PZW w Olsztynie i
Konserwata Przyrody w Olsztynie i danie Passarii kredytu zaufania, którego uważam
Stowarzyszenie nie nadużylo. To nieprawda, jak piszą niektórzy "życzliwi" na tym forum, że to
"prywatna" woda kilkudziesięciu osób. Każdy, kto wykaże się zaangażowaniem , spełni formalności i
deklaruje się przestrzegać zasad jakie przed nimi stawia Stowrzyszenie może do niego należeć.
To nie prawda, że Passaia "przywłaszczyła" dla siebie najpiękniejszy odcinek Pasłęki. Piękniejsze
odcinki są w Wapniku, poniżej Pityn, czy wokół Wojciech- kto nie wierzy niechaj sprawdzi.
Kto broni "życzliwym" zająć się np odcinkiem Pasłęki poniżej Ornety, Miłakówką, Wąską czy inną
rzeką i obdarzyć ją taką opieką jak Passaia robi to nieprzerwanie od bagatela 30 lat. Życzę
wszystkim takich sukcesów i na pewno nie będę lustrował rozpoządzeń zarządów Okręgów, mapek i
innych pierdół, czy aby granica takich odcinków nie przekraczanp łąki Sołtysa w Kozim Brodzie" o 10
metrów. Jeśli nie będzie takich zapaleńców jak ma Passaria, Trzy Rzeki, OS San, Rzeki Roztocza i
inne, to będziemy się cofać, a ryby będą do oglądania w Internecie lub za granicą
Pozdroweinia dla wszystkich rozumiejących problem, a szczególnie dla tych, którzy go nie potrafia
lub nie chcą zrozumieć.


Fascynuje mnie ta składnia, pięknie musicie rozmawiać, zazdroszczę Wam języka.



Pomyliłem się z tym dialektem, ale język (śpiewność) macie "bajeczny"
 
  Odp: rekordowy pstrąg [0] 19.03 20:12
 
Dziękuję koledze za zrozumienie dla Klubu. Nie jest tak łatwo , jak się co niektórym wydaje,
utrzymać rzekę z daleka od kłusowników, meliorantów i innych nabywców dobrego mięsa. Zarząd i
członkowie Klubu(obecnie Stowarzyszenia) włożyli wiele wysiłku, czasu i własnych pieniędzy aby
taki stan rzeczy zaistniał. Bardzo ważne jest też zrozumienie Zarządu Okręgu PZW w Olsztynie i
Konserwata Przyrody w Olsztynie i danie Passarii kredytu zaufania, którego uważam
Stowarzyszenie nie nadużylo. To nieprawda, jak piszą niektórzy "życzliwi" na tym forum, że to
"prywatna" woda kilkudziesięciu osób. Każdy, kto wykaże się zaangażowaniem , spełni formalności i
deklaruje się przestrzegać zasad jakie przed nimi stawia Stowrzyszenie może do niego należeć.
To nie prawda, że Passaia "przywłaszczyła" dla siebie najpiękniejszy odcinek Pasłęki. Piękniejsze
odcinki są w Wapniku, poniżej Pityn, czy wokół Wojciech- kto nie wierzy niechaj sprawdzi.
Kto broni "życzliwym" zająć się np odcinkiem Pasłęki poniżej Ornety, Miłakówką, Wąską czy inną
rzeką i obdarzyć ją taką opieką jak Passaia robi to nieprzerwanie od bagatela 30 lat. Życzę
wszystkim takich sukcesów i na pewno nie będę lustrował rozpoządzeń zarządów Okręgów, mapek i
innych pierdół, czy aby granica takich odcinków nie przekraczanp łąki Sołtysa w Kozim Brodzie" o 10
metrów. Jeśli nie będzie takich zapaleńców jak ma Passaria, Trzy Rzeki, OS San, Rzeki Roztocza i
inne, to będziemy się cofać, a ryby będą do oglądania w Internecie lub za granicą
Pozdroweinia dla wszystkich rozumiejących problem, a szczególnie dla tych, którzy go nie potrafia
lub nie chcą zrozumieć.



Ja nie żartowałem, na północnym wschodzie występuje w mowie "coś" szukam tego 50 lat.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus