|
Odp: Ocalić od zapomnienia
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9393) dnia 2018-03-05 17:26:03 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl |
|
Seba sam tego nie zrobi. A środowisko zostało wielokrotnie zaorane wewnętrznymi konwulsjami i jako takie nie przetrwało próby otwartej dyskusji w internecie.
Przykładowo, dziś całkiem silna kulturowo jest "frakcja jerkbaitowa", gdzie nawet nie można wstawić fotografii małej i pięknej ryby ze strumienia - rozjechała się mocno ze środowiskiem zawodniczym.
Jeszcze pamiętam przed lat jak "wrogiem ludu" był niejaki LSD. I pamiętam dobrze jak bezkręgowce i karły moralne, niczym demokratyczni politycy zawsze byli po właściwej stronie - i wtedy i dziś. Wówczas zwodnicy mieli przewagę nad "hejterami" w stylu LSD.
Dziś klimat jest inny. Dziś niemożliwa byłaby nawet relacja fotograficzna z zawodów na Jerkbaicie - można powiedzieć, że to co było mainstreamem w czasach walki LSD z zawodnikami, dziś zostało praktycznie wykluczone kulturowo.
Bycie po właściwej stronie zmieniło zens o 180 stopni przez ledwie 10 lat!!! Choć "modni i przyzwoici ludzie" w środowisku dalej są po właściwej stronie. Takie kameleony, zawsze są tam gdzie stado.
Środowisko wymagałoby ponownej konsolidacji. Tak się jednak nie da w sytuacji, gdy czołowi muszkarze w PL wydają kategoryczne werdykty i sądy. Nie ma dylatacji, nie ma przestrzeni do oddychania i każdy sobie rzepkę skrobie.
Jest tylko przestrzeń dla modnisiów, ale dopasowywanie się do obowiązujących trendów nie świadczy o dojrzałości środowiska jako takiego, które może w sobie pomieścić wiele różnych typów wędkarzy.
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Ocalić od zapomnienia [3]
|
|
05.03 18:01 |
|
Odp: Ocalić od zapomnienia [2]
|
|
05.03 18:31 |
|
Odp: Ocalić od zapomnienia [1]
|
|
06.03 09:12 |
|
Odp: Ocalić od zapomnienia [0]
|
|
06.03 19:02 |
|
|
|
|