Odp: Ocalić od zapomnienia
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9392) dnia 2018-03-05 18:31:41 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Pamiętasz Skorku jak zacni obywatele napadali na Hrabiego Buczkowskiego za sam fakt bycia przeciwko zawodom na małych rybach? Wielu z nich ma dziś konto na Jerku i tam muszą egzystować na warunkach Jerkowego regulaminu, który jest napisany tak, jakby sam Hrabia go zredagował. Co za przewrotność losu.
Polskie muszkarstwo dziś stoi okrakiem na bazie trzech ważnych wątków:
- romantycznych wypraw trabantem na ryby w PRL-u
- zawodów głównie z okresu 1980 - 2005
- nokillem pomieszanym z fotografią produktową i lansem a'la Jazz& FF (20?? - dziś)
Zlepienie tego konglomeatu płynny przekaz historii wędkarstwa muchowego w Polsce nie jest takie łatwe... tym bardziej, że wszystkim jakby brakuje Asnyka i Norwida we krwi.