Odp: Wojciech Brudziński - wspomnienie
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9393) dnia 2018-03-04 20:46:37 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Szkoda, że teraz pstrągarze nie ważą swoich ryb. W sumie chwilowe uniesienie ryby w podbieraku na haczyku wagi ręcznej jest mniej inwazyjne niż głaskanie jej na trawie. Wystarczy później zważyć mokry podbieak, odjąć i już byłoby wiadomo jak ciężkie pstrągi i lipienie łowią nokillowcy...
Dla mnie wielkość ryby to przede wszystkim jej masa. Długość to taka nowość, nie wiem przez kogo i po co wymyślona. Że niby ludzie wag nie mają?
Ta tabela z pstrągami jest z czasów gdy pstrągowanie było prawdziwsze niż dzisiejszy plastik bombastik marketing sreting...