|
Pan Skorek ma rację: Sam byłem świadkiem w latach siedemdziesiątych, jak Wojtek Węglarski złowił kelta, który miał w żołądku 4 małe miętusy, a te z kolei po kilka ziaren ikry troci w swoich żolądkach. Takie "złapał Kozak Tatarzyna, a Tatarzyn za łeb trzyma".
Tylko raz nam się to trafiło, zazwyczaj kelty mialy żaby i dżdżownice w gardle, rzadziej w żołądkach.
Pan Skorek?! Szpilka?!
Hmm, Pan Cernik przesadził, heheh.
PS
Pan skorek, wszak nie pani,
Rację ma, choć często "chrzani",
Tych, co mają inne zdanie,
Tych wraz z chrzanem, na śniadanie,
Zwykł spożywać przed obiadem,
Skorek luuubi dania z jadem.
Pan Cernika, skorek "waży"
I na obiad nie uwarzy.
Może umie, może nie?
Lub zwyczajnie mu się nie chce.
|