|
Koledzy,
już za moment rok 2018
ta "8" taka bardziej optymistyczna niż sucha "7"
ale co się Wam ciekawego udało w mijającym 2017?
jakaś realizacja wyprawy, ciekawa przygoda, ryba życia, nowe towarzystwo?
ja bardzo miło wspominam wyprawę na lipienie na San
była piękna, słoneczna jesień
łowiłem na suchą, szukałem... przewiązywałem... aż trafiłem z muchą
i w oczach mam taki krótki filmik: podaję muchę, widzę jak od dna odrywa się lipas
obserwuje moją muchę dobre pół metra... i... ostre wyjście z silnym nawrotem do dna
wszystko widziałem, całą akcję - woda była krystalicznie czysta, słońce z dobrej strony - cudo
dla mnie esencja muchowania
nie był wielki ten lipień, coś z 35 cm
za to pięknie wybarwiony samiec
mam nadzieję, że dalej pływa w rzece
|