|
Michale, rób swoje i się nie przejmuj. Nigdy wszystkim się nie dogodzi. Każdy ma w wędkarstwie tak porozkładane akcenty jak mu w duszy gra.
Mnie te średnie ryby kręcą powiem Ci szczerze, a miarą szczęścia dla mnie jest to jak się wyspałem, czy podczas holu nie chce mi się siku, czy woda jest kryształowa, jest ciepło, dzień długi, rzeka bez tłumów, duuużo owadów i jako taki krajobraz. I w takich warunkach złowienie lipienia 28 cm grubaska cieszy mnie bardziej jak duży gdy się nie wyspałem, chce mi się siku, woda trącona, zimno, dzień krótki, tłumy, bez owadów i komin na horyzoncie
Pozdrawiam serdecznie
Krzysztof
|