Odp: Powoli zaczynam rozumieć...
: : nadesłane przez
Arkadiusz Potaśnik (postów: 317) dnia 2017-10-17 18:32:56 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Nie szkodzi :) nawet babcia tak do mnie mówiła :D
Umiejętność łowienia to pojęcie względne... Bywają dni, że naprawdę fajne rybki siadają (moje rekordy muchowe nie są
tak duże jak spławikowe, ale coś tam większego wyciągłem), ale nieraz jest tak jak ostatnie dwa tygodnie, że nie mogę
30cm przekroczyć... A i ilościowo nie jest najlepiej. Dziękuję jednak za słowa otuchy :) jeśli jutro wstanę wcześnie to idę
po głowatkę. Chcę choćby jedną, wymiarową-taki mam cel, później albo lipień 40+ albo duży kleń najlepiej 45+(a to już
ciężka sprawa będzie). Najpierw jednak głowatka.
Pozdrawiam i mocniejszy haków życzę-głowatka na nimfę to dopiero byłoby coś :) ale na to trzeba raczej do czerwca
poczekać...