|
Panie Jacku,
pomijam kto ma rację w sensie prawnym...
Zastanawiam się dalej, dlaczego czepia się Pan (bo inaczej tego nie nazwę) mierzenia lipieni na Łupawie i Sanie. Na tych rzekach lipienie nie mają się tak źle (nie mówie że jest super).
Dlaczego nie zajmie się Pan rzeką, której jako prezes Przyjaciół Dunajca Pan patronuje. Wiem, chodzi tylko o prawo (zresztą żle interpretowane). Populacja lipienia na Dunajcu to zupełnie inna bajka. Może czas przez kilka lat zrobić zawody na 20 cm aby prześledzić co się dzieje? Gwarantuje że taki monitoring na lipieniach doskonale wychodzi.
I jeszcze jedno. Gdybym chciał chować głowę w piasek zrobiłbym wśród kolegów podwórkowe zawody, o których nikt nie wiedziałby i nie podawałbym wyników. Ale przecież Pan wie lepiej.
pozdrawiam serdecznie
z mojej strony koniec tematu
|