|
ale co do hipokryzji , to Jezus tak nazwał faryzeuszy(połykali wielbłąda i cedzili komara), i osoby które nie zauważały przysłowiowej belki w swoim oku;
"Obłudniku! Najpierw wyjmij belkę z własnego oka, a wtedy będziesz wyraźnie widział, jak wyjąć słomkę z oka swego brata." ew Mateusza 7:5, chodziło o osądzanie drugich ludzi, a jezli bóg pozwala róść smardzom w Polsce , to dlaczego jakiś buc wprowadza przepis, że głodnemu nie wolno ich jeść ? i to jest właśnie obłuda, czyli hipokryzja. przecież nikomu tych grzybów nie ukradł.
" toteż ani ten, kto sadzi, nie jest czymś, ani ten, kto podlewa, tylko Bóg, który daje wzrost" 1 Koryntian 3:7 , jak Bóg dał wzrost grzybom dziko rosnącym i jadalnym , to chyba nie po to żeby zgniły ze starości ? to są takie same przepisy prawne jak przepisy faryzeuszy odbiegające od Prawa Bożego.
|