Odp: Ryby są po to...ciekawe czy dr.Maruisz też je je?
: : nadesłane przez
skorek (postów: 2407) dnia 2016-12-01 00:22:47 z *.opera-mini.net
Carpaccio z ostroboka na łodzi przy pewnym archipelagu w Zachodniej Afryce. Sielawkę
wędzoną, najlepiej jeszcze ciepłą w PL i dobrze zrobiony kawior, czarny i czasami czerwony w
sprzyjających okolicznościach.
P.S. Chcesz się wybrać na ten archipelag w drugiej połowie stycznia?