|
byłem w tym roku na CP kilkanaście razy. Dlaczego?Plusy to bardzo mała presja na
muchowym poza okresami zarybieniowymi. Dwa mam najbliżej, trzy tam gdzie ciężko dojechać
da się złowić fajną rybę, cztery tęczak jak się już tam zadomowi i jakimś cudem nie zejdzie w
dół lub do gara to daje popalić moim zdaniem dwa razy bardziej niż potok. Bardzo fajna
sportowa ryba po okresie adaptacji. Minusy to brak kontroli, nie miałem ani jednego spotkania z
PSR, sporo ryby głupiej i biorącej na cokolwiek. O lipienia ciężko, nastawiając się na nie
miałem może 25 cm maksa. Może dlatego że nie łowie nisko na odcinku spiningowym a tam
ponoć można jeszcze coś wydłubać.
Czy warto? Jak bym miał jechać na to łowisko powyżej 50 km. to bym w życiu tu nie
przyjeżdżał. A już na 100% nie na dolny odcinek spiningowy.
CO do kłusowania to w basenach na odcinku Kuźnicy War. kilka samołówek wyciągnąłem.
Na koniec jeszcze dodam, że na przestrzeni 3-4 lat jak tam bywam w tym roku ilość sporego w
tym roku jest bardzo dużo przyłowu okonia i to w rozmiarze zdecydowanie większym niż spust
ze stawów hodowlanych...
|