|
@Paweł, kontrole się "nasiliły". W zimie tego roku będąc tam 3-4 krotnie za każdym razem byłem kontrolowany.
Niestety miejscowi widzą samochody z daleka i "chodu".
Moja wiara i strażników z którymi miałem okazję rozmawiać opiera się na tym że potok i lipień będą kolejnymi po
tęczakach w łańcuchu pokarmowym kłusoli, wpuszczaki są dla nich łatwą zdobyczą i cenna ze względu na ich
rozmiar i wagę.Jest plan na solidną odbudowę CP pod względem ryb, które mamy na myśli.
Teraz to wokół Gliwic, których jestem mieszkańcem mam w promieniu 1/2h jazdy samochodem 6-7 ciurków gdzie
można złowić okazy (nie liczę CP). Dziwne to czasy biorąc pod uwagę co jeszcze tak niedawno pływało a może
nie pływało w okolicznych rzekach.
Kurna nawet w Kłodnica potokiem stoi.
|