|
Aha, tencoki złapane wypuszczam i wielu innych napotkanych gości też tak robi.
pare lat temu tam czasami jeżdziłem bo mam to pod nosem i nie spotkałem żadnego, który wypuscza a już na pewno spinningusty - owszem może z 3-4 moich kolegów coś tam łowiło i wypuszczało ale to raczej jednostki.
Fajnie że zrobili no-kill na potoku i lipieniu, choć potoka to ja tam nigdy nawet nie widziałem a tylko słysząłem o tych potokach co to kiedyś były. Szkoda ze to wszystko o 10 lat za późno i zapewne pod wpływem okresowego czytania tego co im wędkarze czasami nawrzucali - w tym ja, nie tylko na forach ale i piszac do PZW pisma. Ta woda ma potencjał, niestety pańszczyzna PZW ja zabiła.
Te zmiany wynikają tylko i wyłącznie z nacisku ludzi - coś drgnęło, zmienia się trend, dostają po dupie bo z roku na rok coraz mniej licencji schodzi. Nadal uważam ze nie warto sobie tym odciunkiem zaprzątać głowy i nie finansować tej inicjatywy...
|