|
Żaden z Was nie odpowiedział na pytanie. Zadymę wywołują zawsze "formaliści", którzy nic nie piszą o
własnym sumieniu, albo o realiach obowiązujących w innych krajach. Za to zawsze mają rację. To się chyba
nazywa ortodoksja..
Realia są takie a nie inne. Prawo którego należy przestrzegać też wydaje się jasne, zwłaszcza w sytuacji gdy
istnieje jego wykładnia w formie pisemnej, która zdaje się rozwiewać wątpliwości. O sumieniu, moralności czy
ich braku, swoim czy tym bardziej osób których nie znam to pisał w ogóle nie będę. Natomiast jak słusznie
zauważył pewien przedwojenny polski mąż stanu z racją jest jak z d.pą. Każdy ma własną.
|