|
To jest bardzo dobry temat, zwłaszcza jeżeli o wędkarzy startujących w zawodach. Tam
każda ryba jest na wagę złota. Wiele lat szukałem różnych rozwiązań, w każdej wymienionej
metodzie. Niektóre wędki są dobre tylko do linki inne dają radę z żyłką. Tu nawet zmiana
samej żyłki(chodzi o jej rozciągliwość) robi różnicę. Największy problem jak do tej pory mam
ze streamerem, tutaj notuję najwięcej spadów, ale to chyba norma, tak wnioskuję z rozmów
z kolegami. Osobiście łowię bardzo szybkimi kijami, ale wynika to raczej z moich upodobań,
a do tego dopasowałem linki, żyłki, no i oczywiście haki na których robię muchy(to robi
wielką różnicę jeśli chodzi o trzymanie ryby). Tylko metodą prób i błędów jesteś w stanie
dobrać odpowiedni dla siebie sprzęt. Moim zdaniem nie istnieje coś takiego jak wędka
uniwersalna do każdej metody.
|