|
Też się rozpytywałem o te rzeczki jakiś czas temu, zastanawiając się na zrobieniem sobie czegoś w rodzaju podróży sentymentalnej. Info jakie dostałem to, że w praktyce po polskiej stronie rzeczki te wyschły. Z podróży zrezygnowałem żeby, nie zabijać tych rzek po raz drugi - we wspomnieniach pięknych chwil z przeszłości.
Po tegorocznym lecie może być tylko gorzej...
Podobno ktoś tam coś łowił niżej po ruskiej stronie, ale na chwilę obecna klimat polityczny nie sprzyja takim wycieczkom...
|