|
Zainteresowanie muszkarzy Rabą prawie zaniknęło. Nie bez powodu: długotrwała susza spowodowała, że nawet nurogęsi odleciały do ciepłych krajów - bo nie mają co jeść. Trudno spotkać jakąkolwiek rybę w korycie Raby większą od 10 cm i nie ma tam ani jednej ryby łososiowatej. Podczas dzisiejszych połowów kontrolnych w wykonaniu Instytutu Ochrony Przyrody PAN w Krakowie została nazwana warstwa osadów pokrywająca całkowicie dno tej górskiej rzeki: jest to Fekalia minorispoloniae, czyli Gówno małopolskie.
Zniechęcam do przyjazdu nad Rabę, szkoda nerwów... Nadesłany link: http://www.flyfishing.pl/web/index.php
|